Najnowsza ankieta Work Service przynosi bowiem nieco inne wyniki. Motywy finansowe wciąż są bardzo ważne, przyświecają niemal połowie decyzji o zmianie pracodawcy, ale zdecydowanie zwiększyła się rola innych czynników, np. możliwości awansu czy po prostu wykonywania ciekawszej pracy.
Spojrzeć na to zjawisko można przez pryzmat szklanki w połowie pustej lub do połowy pełnej. W pierwszym przypadku dochodzimy do wniosku, że pracownicy wreszcie dostosowali się do skromnych możliwości pracodawców nad Wisłą. Wiadomo przecież, że firmy w Polsce działają w trudnych warunkach, a ostatnie kwartały pokazują, że dramatycznie brakuje im funduszy nawet na inwestycje. Nie mogą więc pozwolić sobie na szastanie pieniędzmi na wynagrodzenia.