Reklama

Co łączy nawałnice i podatki?

Czy nawałnice, które spustoszyły tydzień temu północną Polskę, mogą mieć coś wspólnego z systemem podatkowym? Pytanie mogłoby się wydawać absurdalne. Takie jednak wcale nie jest, a odpowiedź brzmi „tak".

Publikacja: 20.08.2017 20:17

Andrzej Malinowski

Andrzej Malinowski

Foto: materiały prasowe

Piszę te słowa świeżo po powrocie z Borska (na granicy Borów Tucholskich i Kaszub), w którym spędziłem ostatni tydzień. Na własne oczy widziałem, jak groźna potrafi być przyroda. Jednym uderzeniem wiatru niszczyła stare drzewa, uszkadzała stojące od lat budynki. Tym bardziej zainteresowała mnie medialna dyskusja o tym, czy strat i tragedii przyniesionych przez nawałnice można było uniknąć.

Istnieje system ostrzegania o nadciągających groźnych zjawiskach pogodowych. W piątek 11 sierpnia gdyński oddział Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przesłał wiadomość o niebezpieczeństwie do starostwa chojnickiego. Według mediów – zrobił to o godzinie 14.30. Osoby odpowiedzialne za przekazanie ostrzeżenia „w dół", do gmin odczytały go przed 16. Uznały, że nie warto już niczego robić! Bo gminni urzędnicy zapewne skończyli już pracę i wyłączyli komputery!

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Hubert Kozieł: Kreatywna destrukcja w skali międzykontynentalnej
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Kto na starość poda zupę politykom PiS?
Opinie Ekonomiczne
Aktywistki klimatyczne: Przestańmy hamować, zacznijmy inwestować w silny polski przemysł
Opinie Ekonomiczne
Dyrektywa o cyberbezpieczeństwie: idziemy znacznie dalej na tle Europy
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak: Pod wodą, czyli jak podejść do nierównowagi fiskalnej
Reklama
Reklama