Podwyżka wyciąga z kłopotów

Powoli wyrastamy ze starych kredytów frankowych – pokazuje analiza Open Finance. Inaczej mówiąc, stają się one coraz mniejszym obciążeniem dla domowych budżetów Polaków. Między innymi dlatego, że mniej więcej od roku złoty umacnia się wobec szwajcarskiej waluty (a przynajmniej umacniał się do połowy kwietnia), ale także dzięki... rosnącym płacom.

Aktualizacja: 07.05.2018 21:00 Publikacja: 07.05.2018 21:00

Podwyżka wyciąga z kłopotów

Foto: Fotolia

Bo im więcej zarabiamy, tym i rata kredytowa mniej waży w comiesięcznych rozliczeniach. Przykładowo, obecnie przeciętny frankowicz płaci 1103 zł na miesiąc, czyli 36 proc. przeciętnego wynagrodzenia netto. Rok temu, gdyby rata była taka sama, to pochłonęłaby 38 proc. średniej płacy. A idąc tym tropem, można też pomarzyć, co będzie za kilka lat. Gdyby zarobki rosły o 5 proc. rocznie, a rata się nie zmieniała, obciążenie spadłoby już do ok. 28 proc.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację