W rankingu oceniano wyniki gospodarcze kraju, prognozę zadłużenia sektora publicznego na 2009 rok, zmianę wobec roku 2004, zmiany w klinie podatkowym, kosztów pracy oraz w płacach netto. W tej kategorii Jacek Rostowski był na 5. miejscu. Gorzej (15. pozycja) oceniane są jego osiągnięcia polityczne, gdzie między innymi oceniano tempo reagowania na oznaki kryzysu oraz zdolności przywódcze.
W ocenie brano też pod uwagę m.in. zmiany postrzegania kraju ministra od czasu wybuchu kryzysu. Tutaj Jacek Rostowski znalazł się na 18. pozycji na 19 sklasyfikowanych – zapewne chodzi tu o gwałtowny spadek kursu złotego i zmianę ratingu Polski.
W rankingu nie znaleźli się szefowie finansów krajów bałtyckich, Rumunii, Bułgarii, Słowenii, Cypru i Malty. W regionie lepiej niż Rostowskiego oceniono Jana Pociatka ze Słowacji – w nagrodę za szybkie przyjęcie euro.