Inwestor zwany „Doktorem Janem" wyprzedawał w ubiegłym roku udziały w wielu biznesach, a pochwalić może się chociażby zakończoną przed czasem budową nowego odcinka autostrady A2 (prace prowadziła jego spółka Autostrada Wielkopolska II).
Drugą pozycję utrzymał Zygmunt Solorz-Żak,od ubiegłego roku właściciel nie tylko giełdowego Cyfrowego Polsatu, ale i Polkomtela, na zakup którego zadłużył się poważnie po raz pierwszy w życiu (telekomunikacyjny gigant kosztował go 18 mld zł). Majątek Solorza-Źaka wyceniony został przez „Forbesa" na 8,5 mld zł.
Zmiana zaszła na trzecim miejscu – z czwartego awansował na nie Michał Sołowow (5,5 mld zł), przebijając Leszka Czarneckiego (właściciel m.in. Getin Noble Banku, w ubiegłym roku miejsce trzecie) z majątkiem wartym 4,3 mld zł. Awans Sołowowa „Forbes" tłumaczy szybkim rozwojem jego produkującej surowce chemiczne (m.in. kauczuki) spółki Synthos.
Kryzys odcisnął jednak swoje piętno i na liście najbogatszych. Z pierwszej dziesiątki wypadł Józef Wojciechowski, właściciel J.W. Construction Holding – w tym roku jego wartość jego dóbr wyceniona została na 1 mld zł, bo deweloperski holding odczuła skutki kryzysu na rynku nieruchomości. Do pierwszej dziesiątki awansował za to z 13 miejsca w 2011 roku Bogusław Cupiał, właściciel produkującej kable Tele-FonikiKable (jego majątek wyceniany jest na 1,65 mld zł).
W pierwszej dziesiątce znaleźli się też: Anna Woźniak-Starak i Jerzy Starak (właściciel Polpharmy) „wycenieni" na 3,25 mld zł, Roman Karkosik (2,4 mld zł), współwłaściciel Boryszewa, Tadeusz Chmiel (1,75 mld zł) – założyciel firmy Black Red White, Jarosław Pawluk (1,6 mld zł) – współwłaściciel CTL Logistic (choć już nie większościowy) oraz Dariusz Miłek (1,55 mld zł) – właściciel giełdowej spółki NG2 (należą do niej salony obuwnicze CCC i sklepy z sieci BOTI oraz butiki QUAZI).