Koniec z oddziałem na każdym rogu

Rewolucja mobilna wkracza w kolejne obszary gospodarki: do sektora bankowego.

Publikacja: 08.04.2015 22:00

Waldemar Grzegorczyk

Waldemar Grzegorczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Jeszcze kilka lat temu szybki rozwój internetu i udostępnienie klientom zdalnego dostępu do konta nie spowodowały masowego zamykania placówek, teraz możliwość powszechnego „bankowania" przez komórki i tablety może dużo zmienić.

Kiedy na początku wieku zaoferowano Polakom przeprowadzanie operacji przez internet czy telefon, nasz kraj miał jeszcze sporo do nadrobienia pod względem powszechności usług bankowych wobec europejskiej czołówki. Dlatego równoczesne otwieranie oddziałów i zatrudnianie w nich nowych pracowników miało sens, bo trzeba było pozyskiwać kolejnych klientów. Teraz konto, a czasem nawet kilka, ma zdecydowana większość z nas, podobnie jest z kredytami i kartami płatniczymi.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację