Torebki foliowe są ekologiczne

Wszystkie inne opakowania, którymi moglibyśmy zastąpić torebki foliowe, będą mniej ekologiczne - mówi Maria Mucha, fizyk i chemik z Politechniki Łódzkiej.

Publikacja: 28.04.2015 22:00

Torebki foliowe są ekologiczne

Foto: materiały prasowe

Rz: Parlament Europejski uważa, że foliowe torebki są nieekologiczne, i postuluje, by sklepy zaprzestały darmowego ich wręczania. Jak torebki foliowe wypadają w porównaniu z torebkami papierowymi czy biodegredowalnymi?

Prof. Maria Mucha: Ekobilans torebek foliowych jest bardzo korzystny. Ich produkcja jest tania i nieszkodliwa dla środowiska, do tego są duże możliwości ich przetwarzania, a efekt ich spalania jest nawet lepszy niż węgla czy oleju opałowego.

Spalanie torebek nie jest nieekologiczne?

Przy dostępie dużej ilości tlenu nie wydzielają się z nich żadne szkodliwe związki. W polietylenie jest tylko węgiel i wodór. Bierzmy przykład ze Szwecji, gdzie pali się wszystkie śmieci, jak leci. Przy każdym miasteczku jest porządna spalarnia śmieci i Szwedzi z takich torebek foliowych czerpią dodatkową energię.

W czym więc problem?

W braku odpowiedniego systemu składowania foliowych torebek i ich recyklingu. Problem zaczyna się wtedy, gdy zaczynamy te reklamówki wyrzucać gdzie popadnie. I one wiszą na drzewach, pływają w wodach: duszą się nimi ptaki i ryby. Powinniśmy się więc zastanowić, jak one się tam znalazły.

A co z torebkami papierowymi lub biodegradowalnymi? Skoro nie potrafimy składować torebek foliowych, to dlaczego nie poszukać alternatywy?

Wszystkie inne opakowania, którymi moglibyśmy zastąpić torebki foliowe, będą mniej ekologiczne. Produkcja papieru generuje olbrzymie zanieczyszczenia zarówno powietrza, jak i wody. Co do polimerów biodegredowalnych, to zajmuję się nimi od 20 lat. I one świetnie nadają się np. do celów medycznych: rozkładają się w organizmie, można robić z nich implanty, kapsułki itd. Ale jeśli robi się z nich torebki, to te polimery są za słabe, trzeba więc dodawać do nich inne materiały. Do tego popularny biodegredowalny poliaktyd wcale tak łatwo się nie rozkłada.

Dlaczego?

Potrzebne są konkretne bakterie, które je rozłożą. Trzeba więc przygotowywać specjalne komposty, żeby te produkty się biodegradowały. A wyprodukowanie ich jest dużo droższe i bardziej skomplikowane, więc gdzie ta ekologia?

Jak zatem rozwiązać ten problem?

Jestem przeciw restrykcjom. Niech producenci zaczną stawiać po prostu odpowiednie pojemniki do składowania torebek foliowych. Zgłaszali się do mnie i wiem, że przy odpowiedniej organizacji takiego systemu byliby skłonni na to pójść, bo przecież dla nich to same zyski. Część torebek będą przerabiać na nowe, a reszta powinna trafić do spalarni. Musimy tylko te spalarnie budować, jak w Szwecji.

Rz: Parlament Europejski uważa, że foliowe torebki są nieekologiczne, i postuluje, by sklepy zaprzestały darmowego ich wręczania. Jak torebki foliowe wypadają w porównaniu z torebkami papierowymi czy biodegredowalnymi?

Prof. Maria Mucha: Ekobilans torebek foliowych jest bardzo korzystny. Ich produkcja jest tania i nieszkodliwa dla środowiska, do tego są duże możliwości ich przetwarzania, a efekt ich spalania jest nawet lepszy niż węgla czy oleju opałowego.

Pozostało 82% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację