Jak politycy wychowują frajerów

Politycy znowu postanowili wesprzeć obywateli nie swoimi pieniędzmi. W efekcie takiej populistycznej polityki rozdawniczej niedługo Polacy przyzwyczają się, że samodzielnie myślenie i działanie się nie opłaca.

Publikacja: 06.08.2015 22:00

Paweł Jabłoński

Paweł Jabłoński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Wygląda na to, że co cztery lata można wymusić na rządzie wszystko: amnestie, podwyżki pensji i emerytur, likwidację radarów drogowych, a nawet zmianę oferty szkolnych sklepików. Wystarczy, że odpowiednio liczna grupa obywateli o coś poprosi, a politycy spełnią ich marzenia bez względu na koszty.

Prezent posłów dla frankowiczów w postaci prawie pełnego pokrycia kosztów ich nietrafionych decyzji to błąd, za który zapłaci przede wszystkim gospodarka. Ważniejszym skutkiem będzie jednak przekonanie społeczeństwa, że państwo musi odpowiadać za każdy ich błąd. Wczoraj jak frajerzy poczuli się wszyscy ci, którzy codziennie odpowiedzialnie myślą, kalkulują, czy warto się uczyć, wziąć kredyt, wychować dziecko czy podjąć jakieś ryzyko.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne