Rz: Nowy polski rząd nakłada nowy podatek na aktywa instytucji finansowych, którego płatnikiem będą głównie banki. Jak pan ocenia jego możliwe konsekwencje?
Federico Ghizzoni: Jako Unicredit z zasady nie komentujemy decyzji rządów w krajach, w których działamy, ale chcę podkreślić, że bardzo ważne jest, aby wprowadzane regulacje nie osłabiały sektora bankowego. Doświadczenia innych krajów europejskich uczą nas, że słaby sektor bankowy ma negatywny wpływ na gospodarkę, generuje mniej zysków i płaci mniejsze podatki. Polska powinna utrzymać to co, co wyróżniało ją w ostatnich latach, czyli silny i stabilny system bankowy, który z pewnością miał duży wpływ na rozwój polskiej gospodarki.
W przypadku Pekao podatek bankowy może pochłonąć ok. 20 proc. rocznego zysku netto banku. Czy Unicredit rozważa zmniejszenie swojego zaangażowania w Polsce?
Strategia Unicredit w Polsce przewiduje dalsze wspieranie Banku Pekao. Nie zmienia się nic w naszej polityce w stosunku do Polski i do Pekao, który jest silnym, innowacyjnym bankiem z wysokim kapitałem. Uważam, że w kolejnych latach bank będzie miał duże możliwości zrównoważonego wzrostu. Jesteśmy inwestorem długoterminowym i takim pozostajemy.
Z powodu podatku i dodatkowych kosztów na Bankowy Fundusz Gwarancyjny oraz Fundusz Wsparcia Kredytobiorców zyski banków w Polsce, szczególnie tych mniejszych, pogorszą się. Czy Pekao, mający dużo kapitału, mógłby wykorzystać tę okazję do przejęć?