Wolnoć Heńku w swoim auteńku

Francuski myśliciel Alexis de Tocqueville pisał: „Wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka". U nas tego nie widać.

Aktualizacja: 06.09.2017 22:35 Publikacja: 06.09.2017 21:09

Wolnoć Heńku w swoim auteńku

Foto: Fotorzepa/Maciej Zienkiewicz

Wciąż uznajemy, że szybka i niebezpieczna jazda jest przejawem naszej wolności, w myśl zasady „wolnoć Heńku w swym auteńku". A że ułańskiej fantazji nam nie brakuje, zabijamy się na drogach na skalę nienotowaną w UE. Tylko w ubiegłym roku zginęło 3 tys. osób i jakoś nikogo, poza najbliższymi ofiar, specjalnie to nie rusza. Co gorsza, mimo poprawy stanu dróg liczba wypadków śmiertelnych znów zaczęła rosnąć.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację