Reklama

Prywatyzacja szpitali nie będzie łatwa

Trzy projekty ustaw reformujących służbę zdrowia trafiły właśnie do Sejmu – są trochę inne, niż zapowiadano. Na czwartą ustawę posłowie jeszcze czekają

Publikacja: 19.01.2008 03:17

Ustawy opracowało Ministerstwo Zdrowia, ale do laski marszałkowskiej zgłosili je posłowie Platformy. Ma to przyspieszyć prace nad nimi. – Nie jest co prawda możliwe, by Sejm zajął się nimi na najbliższym posiedzeniu. Ale na kolejnym, mamy nadzieję, odbędzie się już pierwsze czytanie – zapowiadał w piątek szef Klubu Platformy Zbigniew Chlebowski. Projekty są trzy: o prawach pacjenta, o ubezpieczeniach dodatkowych i o zakładach opieki zdrowotnej. – Projekty złożone do laski marszałkowskiej trochę się różnią od tych, które do tej pory były udostępnione Komisji Zdrowia – mówi Beata Małecka-Libera z PO. – Zapowiadaliśmy zresztą, że potrzebujemy przynajmniej kilku dni na dyskusję o założeniach reformy. Zmieniła się m.in. ustawa o zakładach opieki zdrowotnej: było w niej zapisane, że właściciel szpitala, czyli samorząd, musi mieć przynajmniej 51 procent udziałów spółki, w którą zostanie przekształcona placówka. W tej chwili takich obostrzeń nie ma, ale i tak PO postanowiła jeszcze przepis doprecyzować. – Większościowe udziały w spółce będą niezbywalne. Chcemy zapobiec dzikiej prywatyzacji – mówi Małecka-Libera.

W projekcie zostały za to inne przepisy, ostro krytykowane przez samorządy: zgodnie z nimi właścicielami szpitali powiatowych miałyby się stać samorządy wojewódzkie. – To niepotrzebna centralizacja państwa – oburza się Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich.

– Idea jest słuszna, bo z poziomu regionu lepiej zarządzać służbą zdrowia niż z poziomu powiatu – komentuje Marek Nawara, przewodniczący Związku Województw RP. – Ale brakuje uregulowań, które określą, jak przejmować zadłużone placówki. Samorządy wojewódzkie nie mogą ponosić kosztów restrukturyzacji służby zdrowia.

Nie chcemy,by spółki przejmujące szpitale były podmiotami ściśle komercyjnymi

Beata Małecka-Libera, posłanka PO

Reklama
Reklama

Ale Małecka-Libera uspokaja: – W projekcie ten zapis jest, ale nie jest przesądzone, że w czasie prac w komisji nie zostanie wykreślony. Budzi on ogromne kontrowersje – przyznaje.

Posłowie dopisali też do projektu przepis, który mówi, że zysk wypracowywany przez spółkę-szpital musi być przeznaczony na jej cele statutowe. – Chcemy uniknąć przekształcenia się tych spółek w podmioty całkowicie komercyjne. To znaczy, że dodatkowe pieniądze można wydać na pensje, na poprawę jakości leczenia – mówi posłanka PO.

Utworzenie spółki ma poprzedzić wycena jej majątku.

W ustawie ubezpieczeniowej znalazły się dodatkowe zapisy o nadzorze nad funduszami ubezpieczeniowymi.

Ostatnia, czwarta z ustaw reformujących służbę zdrowia, o gwarantowanych świadczeniach medycznych (daje podstawę do podziału metod leczenia na darmowe i płatne), ma trafić do Sejmu w przyszłym tygodniu.

Lista świadczeń, do których trzeba będzie dopłacać, ma być przekazana do konsultacji eksperckich pod koniec miesiąca.

Ochrona zdrowia
Prezydent staje po stronie pracowników ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Premier ociepla wizerunek w temacie ochrony zdrowia. Prezydent odpuszcza weto
Ochrona zdrowia
Lewica chce likwidacji składki zdrowotnej. Proponuje nowy podatek
Ochrona zdrowia
Zespół Trójstronny. Do końca roku zmian ws. podwyżek nie będzie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Ochrona zdrowia
Rośnie sprzeciw wobec nowelizacji ustawy antynikotynowej
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama