Trwają konsultacje społeczne rządowych założeń noweli ustawy refundacyjnej. Ich autorzy przewidują m.in. rzadsze publikowanie listy leków refundowanych, bo raz na trzy miesiące (teraz co dwa), oraz ułatwienia dla szpitali w zakupie leków.
Z propozycji Ministerstwa Zdrowia nie są jednak zadowoleni lekarze.
– Z utrudnieniami, które od półtora roku wywołuje ustawa refundacyjna, borykamy się głównie my i pacjenci kupujący leki w aptekach, a rządowy projekt noweli nie rozwiązuje w ogóle tych problemów – mówi Jacek Krajewski, prezes federacji Porozumienie Zielonogórskie skupiającej lekarzy rodzinnych.
W związku z tym federacja ma inną wizję noweli. Lekarze postulują, by zdjąć z nich obowiązek wypisywania recept leków refundowanych na podstawie charakterystyki produktu leczniczego. Teraz zgodnie z przepisami medyk może ordynować na recepcie lek ze zniżką pacjentowi, jeśli zaleca go w takiej chorobie, w jakiej rekomenduje go także producent farmaceutyku.
Apteka powinna móc oddać leki do hurtowni, a nie pozbywać się ich w inny sposób