Firma znana z rynku internetowego, Mozilla, ma bardzo śmiały plan. Nie chodzi o nową wersję przeglądarki Firefox, ale o bardzo tani smartfon. Ma kosztować tylko 25 dolarów i za kilka miesięcy trafić na początek na rynek indyjski.
Kierunek Indie
Produkowano by go w Indiach, w środku byłby instalowany własny system operacyjny Mozilli, Firefox OS oraz układy od chińskiego producenta Spreadtrum. Telefony z systemem z liskiem w logo można już kupować w Europie i Ameryce. Są jednak dużo droższe od tych planowanych na Indie. W Wielkiej Brytanii kosztują 60 funtów, w USA 70 dolarów.
O rynki wschodzące warto się starać, ponieważ to do nich należeć będzie większość gospodarczego wzrostu świata. Warto także inwestować w lokalnych producentów sprzętu, bo dzięki temu można obniżać cenę o kolejne dolary na sztuce. Mozilla w tym celu właśnie rozpoczęła współpracę z dwiema indyjskimi firmami, Intex i Spice, dołączając je do grona swoich dotychczasowych partnerów telekomunikacyjnych: ZTE i Alcatela.
Szefowie indyjskich firm się cieszą, bo to dla nich szansa na znaczne rozwinięcie skrzydeł. Duży, zagraniczny partner świadczy o kompetencji i powoduje wzrost wartości własnej firmy na rodzimym rynku. Za Mozilla mogą w końcu pojawić się kolejni gracze ze świata. Sama firma, która tak naprawdę ma dość skomplikowaną strukturę organizacyjną – jedna część (Fundacja Mozilla) jest fundacją non-profit wspieraną z kolei przez komercyjne ramię (Korporację Mozilla), a to wszystko po to, by utrzymywać samą Mozillę zajmującą się udoskonalaniem przeglądark i Firefox – nie skupia się jedynie na Indiach i rozpoczyna także partnerstwo z największym telekomem na Tajwanie. Celem współpracy z Chughwa jest oczywiście umieszczenie w tamtejszych smartfonach systemu Firefox.
Ogromny potencjał wzrostu
W Indiach super tani smartfon ma kosztować 1500 rupii. Mozilla pokazała go w lutym na tegorocznym kongresie mobilnym w Barcelonie. Indie mają ogromny potencjał rozwoju praktycznie pod każdym względem – sprzedaż smartfonów w 2013 roku wzrosła trzykrotnie wobec poprzedniego roku osiągając poziom 44 mln sztuk. W pierwszym kwartale 2014 roku po smartfon sięgnęło kolejne 17,59 mln Hindusów. Dla porównania rok wcześniej sprzedaż wynosiła jedynie 6,14 mln. Indyjski rynek należy do Samsunga (35 proc. udziałów), na drugim miejscu jest firma Micromax (15 proc.), Karbonn (10 proc.), Nokia dopiero na piątym miejscu z 4 proc. sprzedanych sztuk. 1500 rupii byłoby ogromną zachętą dla klientów, ponieważ tanie smartfony zaczynają się w Indiach dopiero od 5 czy 7 tys. rupii.