Grupa „Guardians of Peace" - ta sama, która wykradła 100 terabajtów danych z firmowych komputerów Sony - chce uniemożliwić rozpowszechnianie komedii o zamachu na przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una. Temu miał służyć atak hakerski, upublicznie wewętrznej korespondencji, a nawet scenariuszy przyszłych filmów i gotowych przedpremierowych tytułów. Z wykradzionych filmów nie został udostępniony w sieci tylko jeden - właśnie „The Interview".
Teraz hakerzy poszli krok dalej. W serwisie Pastebin hakerzy grożą „gorzkimi konsekwencjami" Sony Pictures oraz osobom chcącym obejrzeć prześmiewczy film o koreańskim wodzu.
„W sposób jasny zademonstrujemy w każdym miejscu, w którym "The Intterview" będzie pokazywany, w tym również na premierze, jak gorzki los czeka tych, którzy z terroru robią sobie rozrywkę. Świat wypełni strach. Pamiętajcie 11 września 2001" - napisali.
Zasugerowali również tym, którzy mieszkają w pobliżu kin, aby trzymali się od nich z daleka. „Jeżeli macie dom w pobliżu lepiej zniknijcie. Cokolwiek stanie się w najbliższych dniach, będzie spowodowane chciwością Sony Pictures Entertainement".
Premiera filmu miała się odbyć w nowojorskim Landmark Sunshine Cinema w czwartek. W Polsce film pojawi się za miesiąc.