Koniec monopolu na kablówkę i internet

Instalacja telekomunikacyjna w budynku będzie własnością dewelopera, a później jego klientów. Operator nie będzie narzucał już swoich warunków.

Aktualizacja: 24.10.2019 17:17 Publikacja: 24.10.2019 16:56

W wielu nowych budynkach operatorzy telekomunikacyjni blokowali dostęp konkurencji

W wielu nowych budynkach operatorzy telekomunikacyjni blokowali dostęp konkurencji

Foto: shutterstock

Właściciele nowych mieszkań będą mieli wybór, czyją ofertę na kablówkę lub internet wybiorą. W piątek wchodzą w życie przepisy, dzięki którym deweloperzy na własny koszt będą budować instalacje telekomunikacyjne. Skończy się monopol operatorów telekomunikacyjnych. Często w nowych budynkach zakładali oni swoją sieć, a konkurencji blokowali dostęp.

Koniec monopolu

Chodzi o nowelę ustawy o rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, czyli tzw. megaustawę. Nowe przepisy zawierają kilka ważnych zmian.

– Od piątku instalacja telekomunikacyjna w nowo budowanych budynkach będzie częścią składową nieruchomości. To bardzo ważna zmiana. Ukróci dzisiejsze praktyki – tłumaczy Łukasz Bazański, radca prawny z kancelarii itBlegal.

Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, mówi, że deweloper wyposaża budynek w media, w tym instalację telekomunikacyjną o odpowiednich parametrach.

W praktyce wykonanie instalacji telekomunikacyjnej powierzał jednak jednemu operatowi, a ten na swój koszt doprowadzał i rozprowadzał ją w budynku. W zamian operator miał prawo własności do instalacji oraz monopol na świadczenie usług. Inni operatorzy praktyczne nie mogli z nim konkurować. Kiedy zwracali się do operatora monopolisty o udostępnienie sieci, ten celowo wydłużał negocjacje albo stawiał zaporowe warunki, by ci w końcu zrezygnowali.

– Teraz koszt budowy instalacji będzie ponosił deweloper. A właścicielem instalacji będzie właściciel budynku, czyli najpierw deweloper, a potem jego klienci, którzy kupili od niego lokale – czyli w praktyce wspólnota mieszkaniowa. Natomiast wszyscy operatorzy będą mieli jednakowe szanse na świadczenie swoich usług. Skończy się monopol jednego operatora – wyjaśnia mec. Łukasz Bazański.

Nowe przepisy podobają się deweloperom, choć przyznają, że daleko im do ideału. – To rozwiązanie idzie w dobrym kierunku. Kupujący lokal będą mieli wybór, jaką kablówkę czy internet chcą mieć u siebie w mieszkaniu – mówi Marek Poddany, deweloper.

– Dziś faktycznie wielu operatorów, gdy wybuduje sieć na własny koszt, nie chce później wpuszczać konkurencji do budynku. Przekonałem się o tym w wypadku kilku moich inwestycji, w których zleciłem budowę sieci operatorom telekomunikacyjnym – tłumaczy Marek Poddany.

Nowe przepisy nie wykluczają jednak, że przedsiębiorcy telekomunikacyjni będą mogli później położyć w budynku swoje dodatkowe instalacje.

– Prawo do tego daje im art. 49 par. 1 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem urządzenia służące do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej oraz inne urządzenia podobne nie należą do części składowych nieruchomości, jeżeli wchodzą w skład przedsiębiorstwa – wyjaśnia Przemysław Dziąg, radca prawny z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Cena w górę?

Nowe przepisy mogą mieć jednak wpływ na cenę mieszkań.

– Budowa instalacji telekomunikacyjnej na koszt dewelopera podniesie cenę metra kwadratowego lokalu – twierdzi Marek Poddany.

I dodaje. – Nie będą to duże kwoty. Ale trzeba pamiętać, że jest to kolejna zmiana, która podnosi cenę mieszkań budowanych przez deweloperów. Tymczasem powinno się szukać możliwości obniżenia ceny. Nic jednak się w tym kierunku nie robi. Tylko wprowadza się kolejne przepisy, które ją podnoszą – dodaje Marek Poddany. – W przyszłym roku wchodzą w życie przepisy, które mocno śrubują wymogi termoizolacyjne, co znacznie podniesie koszty stolarki okiennej, a tym samym i cenę lokali. Co ciekawe, przez te zmiany nakłady energetyczne będą wyższe, aniżeli zakładane oszczędności – zaznacza.

Według niego ze zmianą wiąże się jeszcze jeden problem. – Trudno będzie ustalić granice własności instalacji telekomunikacyjnej. Dziś skrzynek telekomunikacyjnych nie montuje się już w lokalach, tylko na klatkach schodowych czy ogrodzeniach. Do końca jednak nie wiadomo, gdzie jest jeszcze sieć, a gdzie zaczyna się przyłącze, będące własnością operatora. Nie ma przecież licznika. Moim zdaniem granica powinna być w tym miejscu w budynku, w którym dochodzi do rozdzielenia się sygnału na poszczególnych odbiorców – uważa Marek Poddany.

Legalizacja dla wybranych

Nowela megaustawy wprowadza zmiany dotyczące legalizacji sieci w budynku.

– Dziś operator telekomunikacyjny, który korzysta z budynku, by eksploatować sieć, nie mając żadnego tytułu prawnego, zwraca się do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej o wydanie decyzji „legalizującej". Nie ma przy tym znaczenia, na jakich zasadach uzyskał dostęp do budynku i wybudował sieć – przypomina mec. Łukasz Bazański.

Nowe przepisy przewidują, że będzie mógł „zalegalizować" swoją instalację w budynku tylko wtedy, gdy wcześniej posiadał tytuł prawny, a nie np. pod osłoną nocy wszedł do budynku bez wiedzy i zgody jego właścicieli.

Szansę na legalizację będzie miał np. operator, który wykonał sieć w budynku za zgodą i wiedzą spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej, a następnie ta wypowiedziała mu umowę.

Nowela megaustawy wprowadza także zmiany, dzięki którym właściciele i zarządcy będą mieli większy wpływ na lokowanie w okolicy stacji bazowych telefonii komórkowej.

Do tej pory, gdy operator występował o pozwolenie na budowę masztu, brał pod uwagę aktualny stan zagospodarowania przestrzennego. Po wejściu w życie nowych przepisów, gdy nastąpią zmiany w zagospodarowaniu, będzie można wystąpić o ponowne dokonanie pomiarów. I jak zajdzie taka potrzeba, konieczne będzie zmniejszenie mocy nadajników itp.

Właściciele nowych mieszkań będą mieli wybór, czyją ofertę na kablówkę lub internet wybiorą. W piątek wchodzą w życie przepisy, dzięki którym deweloperzy na własny koszt będą budować instalacje telekomunikacyjne. Skończy się monopol operatorów telekomunikacyjnych. Często w nowych budynkach zakładali oni swoją sieć, a konkurencji blokowali dostęp.

Koniec monopolu

Pozostało 93% artykułu
Nieruchomości
Stan deweloperski z drugiej ręki
Nieruchomości
Więcej elastyczności w biurach, nowe umowy nie mogą być krótkie
Nieruchomości
Deweloper idzie po ziemię
Nieruchomości
Klient nie płaci za metraż pod ścianką
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nieruchomości
Deweloper nie wywiązał się z umowy. Jakie kroki prawne podjąć?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska