Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że wspólnota mieszkaniowa wadliwie podjęła uchwały, w których odmawiała spółce będącej właścicielem lokalu użytkowego wydania zgody na jego adaptację oraz sprzedaż alkoholu. Spór dotyczył jednego z apartamentowców w centrum stolicy.
Spółka, do której należał lokal, postanowiła wynająć go pod sklep spożywczy. Przeciwko temu zaprotestowali inni właściciele lokali. Ich zdaniem budynek posiada charakter rezydencjonalny i jest enklawą ciszy w centrum miasta. Stoi bowiem wewnątrz podwórza tworzonego przez budynki znajdujące się wzdłuż ulic. Jak wskazywali, samochody dostawcze zablokują dojazd do budynku, a pijący alkohol będą zakłócać ciszę. Sklep na parterze obniży też wartość mieszkań. Spółka może więc wynająć lokal użytkowy co najwyżej pod biuro.
Z tych powodów wspólnota odmówiła wyrażenia zgody na adaptację lokalu pod sklep oraz na sprzedaż alkoholu.
Spółka wniosła pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie. Chciała uchylenia uchwał wspólnoty. SO przyznał jej rację. W jego ocenie zaskarżone uchwały naruszają interes spółki oraz nadmiernie ingerują w prawo własności. Jednym z atrybutów prawa własności jest prawo do pobierania dochodów (art. 140 kodeksu cywilnego). Uniemożliwienie dostosowania lokalu pozbawia spółkę potencjalnych zysków. Wspólnota mieszkaniowa nie jest uprawniona do arbitralnego narzucania właścicielowi sposobu użytkowania lokalu, jeśli korzysta z niego w sposób zgodny z prawem.
Według sądu właściciele lokali przyjęli niewłaściwie założenie, że działalność sklepu będzie dla nich źródłem niedogodności. Tymczasem sklep spożywczy na parterze budynku może ułatwić codzienne życie jego mieszkańcom.