Już od kilku lat pozwolenie na budowę wydaje się wprost na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Tam jednak, gdzie go nie ma, wcześniej trzeba otrzymać decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (dalej jako: decyzja lokalizacyjna), a dopiero potem można wystąpić o pozwolenie budowlane. Miejscowych planów ciągle brakuje w dużych miastach. A to dlatego, że przez długie lata gminy posługiwały się tymi uchwalonymi na podstawie przepisów z 1984 r., którym kilkakrotnie przedłużano ważność. Przestały one obowiązywać od 1 stycznia 2004 r. (część utraciła ważność rok wcześniej). Nowych planów ciągle brakuje.
Decyzje lokalizacyjne mogą być dwojakiego rodzaju: ustalająca warunki zabudowy oraz lokalizacji inwestycji celu publicznego. Listę inwestycji celu publicznego zawiera art. 6 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Jest na niej m.in. wydzielanie gruntów pod drogi publiczne, budowa i utrzymanie niektórych obiektów publicznych, urządzeń służących do przesyłania mediów oraz ochrony środowiska. Rozpoczęcie większości inwestycji wymaga jednak uzyskania decyzji o warunkach zabudowy.
Inwestor składa wniosek do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta (taki sam przy ustaleniu warunków zabudowy oraz lokalizacji inwestycji celu publicznego). Wniosek składa się z części opisowej i graficznej oraz załączników.
Pierwsza część wniosku zawiera charakterystykę inwestycji:
- planowany sposób zagospodarowania działki oraz charakterystykę zabudowy i zagospodarowania terenu, gabaryty (czyli wszystko to, co powinno znaleźć się w decyzji ustalającej warunki zabudowy),