Nie ma rekompensat za zakaz budowy przy wałach ochronnych

Aktualizacja: 17.10.2007 14:59 Publikacja: 17.10.2007 13:26

Nie należy liczyć na odszkodowanie za ograniczenie prawa własności, jakim jest zakaz budowy w odległości mniejszej niż 50 m od wałów przeciwpowodziowych.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził wczoraj, że rygory prawa wodnego dotyczące tej kwestii służą ochronie ludzi i mienia – także właścicieli tych gruntów. Ustawodawca miał prawo je ustanowić, nie przewidując odszkodowania, ponieważ służą one realizacji „celu publicznego i są konieczne w demokratycznym państwie prawa”.

Sprawę wniósł do TK rzecznik praw obywatelskich w imieniu rodziny, która w latach 50. otrzymała w spadku pas ziemi przylegający do rzeki. Dwadzieścia lat później usypano wzdłuż brzegu wał przeciwpowodziowy, a prawo wodne ustanowiło liczne zakazy dotyczące użytkowania przylegających do wałów gruntów. Zakazano m.in. jeżdżenia po nich, upraw w odległości 3 m od stopy wału i dokonywania jakichkolwiek budów, kopania rowów, studni i sadzawek w odległości 50 m. Rzecznik nie kwestionuje tych zakazów.

– Są uzasadnione i konieczne – mówił na rozprawie dyr. Dariusz Chaciński z Biura RPO. – Stanowią jednak tak głęboką ingerencję w prawo własności, że można uznać ją za wywłaszczenie. A wywłaszczenie wymaga słusznej rekompensaty – konkludował. Nie znalazł jednak poparcia ani reprezentującego marszałka Sejmu pos. Michała Tobera, ani przedstawiciela prokuratora generalnego Andrzeja Niewielskiego.

– Prawo własności nie jest absolutne i jeśli wymaga tego interes publiczny, można je ograniczać – mówił poseł.

Prokurator Niewielski dowodził natomiast, że ograniczenia związane z położeniem działki obok wałów ochronnych służą przede wszystkim jej właścicielom. Ich sytuacja, przekonywał, jest nieporównywalna z sytuacją tych, których wywłaszcza się z powodu decyzji o budowie gazociągu czy autostrady. Rzeka istnieje od zawsze i od zawsze położone nad nią grunty były zagrożone. Wał służy ich ochronie, nie ma więc za co płacić odszkodowania.

Ostatecznie Trybunał odrzucił zarzut wywłaszczenia. Jego zdaniem w tej sprawie przepisy odszkodowawcze nie mogą być stosowane.

– Z położonych obok wałów gruntów można czerpać korzyści, sprzedać je lub wynająć. Sąsiedztwo wałów zwiększa nawet ich wartość.

Jest też możliwość uzyskania zwolnienia z niektórych zakazów – uzasadniał wyrok sędzia sprawozdawca Marek Kotlinowski. – Mamy do czynienia z ograniczeniem w korzystaniu z nieruchomości. Ograniczenie to mieści się jednak w konstytucyjnych granicach. Uzasadnia je przewidziana w ustawie zasadniczej ochrona bezpieczeństwa publicznego, zdrowia, życia i mienia obywateli oraz środowiska

(sygn. K 28/06)

.

Nie należy liczyć na odszkodowanie za ograniczenie prawa własności, jakim jest zakaz budowy w odległości mniejszej niż 50 m od wałów przeciwpowodziowych.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził wczoraj, że rygory prawa wodnego dotyczące tej kwestii służą ochronie ludzi i mienia – także właścicieli tych gruntów. Ustawodawca miał prawo je ustanowić, nie przewidując odszkodowania, ponieważ służą one realizacji „celu publicznego i są konieczne w demokratycznym państwie prawa”.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów