Pieniądze z banku na luksusową nieruchomość

Osoby zainteresowane zakupem nieruchomości z górnej półki z reguły nie płacą za nie z własnej kieszeni. Idą do banku po pożyczkę

Aktualizacja: 28.04.2008 12:48 Publikacja: 28.04.2008 03:10

Pieniądze z banku na luksusową nieruchomość

Foto: Rzeczpospolita

Bardzo drogie transakcje są finansowane nawet przez zamożnych klientów za pomocą kredytów hipotecznych, traktowanych jako źródło taniego kapitału. – Posiadana gotówka przeznaczana jest przez kredytobiorców np. na inwestycje we własnej firmie czy ogólnie na inwestycje na rynku kapitałowym – wyjaśnia Marcin Grudzień, kierownik zespołu ds. nieruchomości w Noble Banku. – Zdarza się, że kredyty hipoteczne traktowane są jako finansowanie pomostowe. W takim wypadku pożyczka zostaje spłacona już po dwóch – trzech latach dzięki sprzedaży innej nieruchomości.

Nawet obcokrajowcy raczej nie kupują nieruchomości za własną gotówkę. – Zagraniczni inwestorzy zaciągają kredyty lub pożyczki we własnym kraju pod zastaw nieruchomości, które już posiadają – mówi Krzysztof Iwan z Goldenegg-Niezależni Doradcy Finansowi.

Banki nie zawsze są jednak skore do udzielania milionowych pożyczek. – Nawet jeżeli nie mają oficjalnych limitów, to obawa przed ryzykiem sprawia, że decyzje kredytowe obwarowane są taką ilością dodatkowych warunków, że klient nie jest w stanie ich spełnić, lub odpowiedź jest wprost odmowna – opowiada Aleksandra Łukasiewicz z Open Finance.

W takich sytuacjach warunki udzielanego kredytu są ustalane indywidualnie, zarówno jeśli chodzi o jego cenę, jak i zabezpieczenia. Potencjalny klient banku musi spełniać takie warunki, jak odpowiednia zdolność kredytowa czy dostatecznie wysoka wartość nieruchomości, najczęściej nie mniejsza niż kwota kredytu. – W praktyce część banków określa górne limity kredytowania, często w wypadku kwot powyżej 2 mln zł, inne zaś wprowadzają dodatkowe progi akceptacji wniosku kredytowego w postaci komitetu kredytowego, ograniczenia maksymalnego poziomu finansowania, na przykład do 90 proc. wartości nieruchomości, lub też wymóg dodatkowego zabezpieczenia – podaje Marcin Grudzień.

– Zgoda komitetu kredytowego jest konieczna, jeśli bank angażuje się w kilka dużych kredytów w jednej lokalizacji, np. w tym samym apartamentowcu – dodaje Krzysztof Iwan.

Jak jednak twierdzi Aleksandra Łukasiewicz, choć takich transakcji jest stosunkowo niewiele, ich liczba stale rośnie.

– Klienci zainteresowani takimi kredytami, osoby zamożne wykonujące prestiżowe zawody, często ze świata kultury, sztuki, czy polityki, stanowią dla banku atrakcyjną grupę – zauważa Łukasiewicz. Banki, chcąc nawiązać z takimi klientami długoterminowe relacje, oferują atrakcyjne marże i prowizje.

– Jeśli standardowa marża wynosi na przykład 1,1 – 1,2 proc., przy kredytach na 1 mln zł bank może ją obniżyć do 0,8 lub nawet czasami do 0,7 proc. Teoretycznie im większy kredyt, tym większa obniżka, ale po przekroczeniu pewnej granicy wysokości kredytu wzrasta ryzyko dla banku. Bank woli mieć dziesięć kredytów po 200 tys. zł niż jeden na 2 mln zł. W tym pierwszym przypadku jest mniejsze ryzyko straty – dziesięciu kredytobiorców nie przestanie jednocześnie spłacać zadłużenia. Dlatego nie ma co oczekiwać, że przy kredycie na 2 mln zł bank jeszcze bardziej obniży marżę. W takim przypadku są większe możliwości negocjacji prowizji – podpowiada Krzysztof Iwan.

– Dodatkową zachętą w wypadku banków uniwersalnych może być też propozycja obsługi klienta w departamencie personal lub private bankingu – dodaje Marcin Grudzień.

Na przykład w Deutsche Bank PBC przy milionowym kredycie klienci mogą korzystać z pakietu preferencyjnych stawek na inne produkty banku, np. założyć lokatę o oprocentowaniu 10 proc. w skali roku na kwotę maksymalnie 10 proc. wartości kredytu mieszkaniowego czy korzystać m.in. z bezpłatnego prowadzenia konta i przelewów na rachunki w bankach krajowych, obniżonego oprocentowania limitu na rachunku osobistym, darmowych wypłat gotówkowych z bankomatów czy karty Visa Gold z odroczonym do 51 dni terminem spłaty.

– „Milionowi” klienci mogą też liczyć na szeroki pakiet ubezpieczeniowy obejmujący usługi assistance i consierge – mówi Maciej Molewski, dyrektor Departamentu Zarządzania Sprzedażą Deutsche Bank PBC.

Bardzo drogie transakcje są finansowane nawet przez zamożnych klientów za pomocą kredytów hipotecznych, traktowanych jako źródło taniego kapitału. – Posiadana gotówka przeznaczana jest przez kredytobiorców np. na inwestycje we własnej firmie czy ogólnie na inwestycje na rynku kapitałowym – wyjaśnia Marcin Grudzień, kierownik zespołu ds. nieruchomości w Noble Banku. – Zdarza się, że kredyty hipoteczne traktowane są jako finansowanie pomostowe. W takim wypadku pożyczka zostaje spłacona już po dwóch – trzech latach dzięki sprzedaży innej nieruchomości.

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Develia sprzedała grunt przy Kolejowej we Wrocławiu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy