Czytelnik chce postawić nowe ogrodzenie działki. Sąsiad odmawia uczestniczenia w kosztach, a poza tym nie godzi się, by połowa betonowej podmurówki znalazła się na jego gruncie. Twierdzi, że jeśli czytelnik chce postawić ogrodzenie, to może je umieścić wyłącznie na swoim gruncie.
[b]Chociaż ze względu na zasady słuszności i przyzwoitego postępowania należałoby przyjąć, iż sąsiad nie ma racji, z przepisów wynika co innego.[/b] Rozstrzygnięcie obu pojawiających się tu kwestii wymaga sięgnięcia do przepisów prawa budowlanego i tzw. prawa sąsiedzkiego zawartych w kodeksie cywilnym. Normują one pewne ogólne reguły dotyczące własności.
Co do pierwszej kwestii, to wśród prawników nie ma zgody, czy można na drodze sądowej zmusić sąsiada niezainteresowanego ogrodzeniem nieruchomości do ponoszenia ciężaru takiego przedsięwzięcia. Nie wypowiedział się jednoznacznie w tej kwestii także Sąd Najwyższy. [b]Jednakże w uchwale z 24 stycznia 2002 r. (sygn. III CZP 75/01) skłaniał się do tego, by uznać, że nie ma obowiązku partycypowania w kosztach ogrodzenia wznoszonego przez sąsiada, mimo że będzie ono służyło nie tylko wznoszącemu.[/b]
W art. 154 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] stwierdza się bowiem, że mury, płoty, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących ze sobą służą do wspólnego użytku sąsiadów.
Tak więc mimo że ogrodzenie wzniesie czytelnik własnym tylko sumptem, ma ono służyć także sąsiadowi. Trzeba jednak zaznaczyć, że również sąsiad po powstaniu ogrodzenia będzie obowiązany ponosić wspólnie koszty utrzymania tego urządzenia rozgraniczającego. Ten obowiązek został nałożony na obie strony we wspomnianym art. 154 k.c.