Kłopot z piwnicami w bloku przy ulicy Chorwackiej 14 ma Bydgoska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Tamtejszy [b]Sąd Okręgowy (sygn. I C 226/08)[/b] uznał, że zarząd spółdzielni przygotowujący się do ustanawiania odrębnej własności poszczególnych mieszkań powinien w swojej uchwale przypisać zajmowane przez lokatorów piwnice do ich lokali jako pomieszczenia przynależne, a nie potraktować je jako część wspólną nieruchomości. Chodziło o uchwałę zarządu z 30 lipca 2007 r., a więc podjętą na dzień przed wejściem w życie dużej nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która umożliwiała tani wykup mieszkań „za złotówkę”.
Jedna z lokatorek kilka tygodni później zaskarżyła jednak tę uchwałę do sądu i ten przyznał jej rację. Sędzia Hanna Daniel powołała się na art. 7 ust. 6 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=232417]nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (DzU z 2007 r. nr 125, poz. 873)[/link], która weszła w życie 31 lipca 2007 r. Przepis ten przewiduje, że do spraw sądowych toczących się i niezakończonych prawomocnym orzeczeniem stosuje się nowe, korzystniejsze dla mieszkańców rozwiązania, w tym te o dołączaniu piwnic jako pomieszczeń przynależnych do mieszkań. Sąd uznał ponadto, że przepis ten stosuje się także do uchwał podjętych przed nowelizacją, ale tych, co do których 31 lipca 2007 r. nie był jeszcze wyczerpany tryb odwoławczy. Odwołanie zainteresowanego nie musiało jeszcze 31 lipca 2007 r. znajdować się w sądzie. Tak właśnie było z zaskarżeniem uchwały zarządu Bydgoskiej SM.
Sąd podkreślił, że zmiana przepisów miała zahamować niekorzystne dla mieszkańców praktyki władz spółdzielni.
– Wiele spółdzielni, korzystając ze starych, nieprecyzyjnych przepisów, przypisało wszystkie piwnice do części wspólnych nieruchomości – podkreśla Janusz Tarasiewicz ze śląskiego oddziału Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców. To samo dotyczyło np. garaży, strychów i komórek lokatorskich. Nie wszyscy prezesi się na to zdecydowali.
– Woleliśmy nie ryzykować, bo więcej kłopotów sprawiłyby późniejsze zmiany aktów notarialnych i ksiąg wieczystych. Dlatego piwnice przypisaliśmy do mieszkań – mówi Adam Ziółek, wiceprezes RSM Armatury w Kielcach.