[b]Rz: Nadal wiele osób oczekuje rozpatrzenia swych roszczeń dotyczących gruntów warszawskich. Spory toczą się o nieruchomości przejęte przez miasto dekretem z 26 października 1945 r. Czy można oczekiwać, że w nowym roku pojawią się przepisy, które przyspieszą procedury?[/b]
[b]Tomasz Tatomir, radca prawny w Kancelarii Chałas i Wspólnicy :[/b] Pilnie potrzeba dobrego i konkretnego uregulowania prawnego w kwestii rozpatrzenia ich roszczeń dotyczących gruntów warszawskich. Jest jednak dobry przykład: pod koniec czerwca 2008 roku prezydent miasta st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wydała zarządzenie pozwalające burmistrzom przekazywać właścicielom lub ich spadkobiercom niektóre nieruchomości. Może się to stać pod dwoma warunkami: mają stać na gruntach, co do których toczy się postępowanie o zwrot, a miasto ma pewność, że ich reprywatyzacja nastąpi, a po drugie: kamienica musiała przetrwać wojnę.
[b]A co ze zniszczonymi budynkami?[/b]
Tu warto wspomnieć o orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2002 roku, w którym to NSA stwierdził, że znaczne zniszczenie budynku w czasie wojny nie może stać na przeszkodzie w zwrocie gruntów warszawskich.
[b]Nie tylko NSA orzekł na korzyść byłych właścicieli w kwestii odzyskiwania mienia...[/b]