Niewiele taniej jest w przypadku lokali przy ul. Kruczkowskiego. Tam przeciętna stawka za mkw. sięga ok. 17 tys. zł. Drogo jest również przy ul. Walecznych, Łowickiej, Słomińskiego, Chodkiewicza czy Wyścigowej. Średnie ceny mkw. nie spadają poniżej 13 tys. zł. Oferty z apartamentowców znacznie windują przeciętne ceny.

– Najdroższe mieszkania znajdują się przeważnie w luksusowych plombach blisko centrum, a więc w doskonałej lokalizacji, a przy tym w budynkach o najwyższym standardzie, nierzadko oferujących dodatkowe usługi, np. konsjerża, nie mówiąc o klubie fitness czy basenie. I choć obecne czasy wymuszają obniżki stawek transakcyjnych, to segment luksusowych apartamentów trzyma się stosunkowo nieźle, bo tutaj kupujący od razu nastawiony jest na wydanie dużej sumy – tłumaczy Joanna Lebiedź z biura nieruchomości Lebiedź & Lebiedź.

[srodtytul]Zagłębia luksusu[/srodtytul]

Najwyższe stawki od kilku lat dyktują sprzedawcy mieszkań blisko Łazienek, czyli przy ul. Podchorążych, w al. Szucha czy al. Przyjaciół, a także przy al. Róż i Chopina. Drogi jest także Trakt Królewski, a więc Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście i oczywiście Starówka, a także ul. Niecała przy Ogrodzie Saskim oraz Saska Kępa ze swoim przedwojennym klimatem i bliskością parku Skaryszewskiego.

– Wśród najdroższych ofert znajdują się również mieszkania na Starym Żoliborzu – zauważa Joanna Iwanowska z agencji nieruchomości Polanowscy.

Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości dodaje, że najdroższe apartamenty przy ul. Kruczkowskiego znajdują się w budynku Patria. – A na Mokotowie są to okolice parku Pole Mokotowskie, tereny między ul. Rostafińskich, Chodkiewicza, Biały Kamień oraz rejony ul. Racławickiej i Miłobędzkiej – wylicza Krakowiak.

Stawka 15 – 20 tys. zł za mkw. w tym przypadku nie powinna nikogo dziwić. – W rejonie ścisłego centrum sprzedaliśmy ostatnio apartamenty w stanie deweloperskim za ok. 20 tys. zł za mkw. Miejsca postojowe kosztowały 73 tys. zł, a komórki lokatorskie – ok. 10 tys. zł – opowiada Joanna Iwanowska.

[srodtytul]Wymagający klient[/srodtytul]

Mieszkania z najwyższej półki cenowej czekają na klienta z reguły kilka miesięcy, a często i kilka lat, jeżeli właściciel utrzymuje sztywną cenę.

– Najdroższą ofertą, jaką mieliśmy w ubiegłym roku, było mieszkanie w Opera Residence, w okolicach placu Teatralnego, w cenie ok. 40 tys. zł za mkw., którego nie udało się sprzedać. Ostatecznie właściciel wycofał je ze sprzedaży – mówi Joanna Iwanowska.

Pośrednicy z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości mają w swojej bazie lokum w stanie deweloperskim o pow. 100 mkw. przy ul. Biały Kamień za 16,8 tys. zł za mkw. Cena nie podlega negocjacjom.

– Ale np. na Ochocie przy ul. Niemcewicza stawka 100-metrowego apartamentu z 2003 r. została obniżona z 15 do 10 tys. zł za mkw. – zauważa Edyta Krakowiak.

Takie sytuacje należą jednak do rzadkości, bo w tym segmencie sprzedawcy wyjątkowo nie są skorzy do obniżek i czekają tak długo, aż trafi się klient skłonny zapłacić odpowiednią kwotę.

– Negocjacje są w sumie kosmetyczne, sięgające 10 – 20 tys. zł. Np. niedawno wystawiono 170-metrowe lokum ze 100-metrowym tarasem z pięknym widokiem na Warszawę, przy ul. Tynieckiej na Górnym Mokotowie, za dobrą, nieprzeszacowaną cenę – 2,2 mln zł. Do transakcji doszło w tydzień po wystawieniu oferty, a o mieszkanie starało się trzech kupujących. Jak więc widać, ciągle są klienci poszukujący ofert niestandardowych, za duże pieniądze. I choć taki klient jest wymagający, dobrze się z nim pracuje, bo taka osoba wie, czego chce. Poza tym im transakcja opiewa na wyższą sumę, tym mniejsza skłonność do kwestionowania prowizji pośrednika – opowiada Joanna Iwanowska.

[ramka][b]Najdroższe warszawskie ulice (średnie ceny mkw. mieszkań w zł)[/b]

>> al. Szucha 17,1 tys.

>> ul. Kruczkowskiego 17 tys.

>> ul. Walecznych 13,6 tys.

>> ul. Łowicka 13,6 tys.

>> ul. Słomińskiego 13,2 tys.

>> ul. Chodkiewicza 13,2 tys.

>> ul. Wyścigowa 13,1 tys.