Milion metrów stoi i czeka

Mimo że w zeszłym roku wynajęto w całym kraju ponad milion mkw. powierzchni magazynowych – czyli o 29 proc. więcej niż w 2009 roku – nadal wiele budynków pozostaje niewynajętych

Publikacja: 14.02.2011 04:30

Milion metrów stoi i czeka

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Wskaźnik pustostanów magazynowych sięga dziś 15 procent. Na koniec 2010 roku w całym kraju do wynajęcia było prawie 1 mln mkw. magazynów – podaje firma Jones Lang LaSalle (JLL).

– To efekt inwestycji deweloperów z 2008 r., którzy budowali spekulacyjnie, nie mając chętnych na obiekty. Część do dzisiaj stoi pusta – wyjaśnia Tomasz Mika, dyrektor działu wynajmu powierzchni magazynowo-produkcyjnych w JLL.

Kamila Pruk, negocjator z działu powierzchni przemysłowo-magazynowych w firmie Cushman & Wakefield (C&W), mówi, że mimo iż popyt w ciągu ostatniego roku wzrósł do 1,4 mln mkw., aż 516 tys. mkw. to renegocjacje. Nowe umowy najmu podpisano natomiast na 903 tys. mkw.

Z kolei Tom Listowski, dyrektor działu powierzchni magazynowych i logistycznych w firmie CB Richard Ellis, zwraca uwagę, że wskaźnik pustostanów jest wysoki, także ze względu na małą liczbę firm, które zgłaszają zapotrzebowanie na duże powierzchnie logistyczne.

– Wskaźnik ten będzie jednak stopniowo spadał, aż do momentu, kiedy zwiększy się dostęp do finansowania i deweloperzy powtórnie zdecydują się na spekulacyjne budowanie – wyjaśnia Listowski.

Tomasz Mika uważa, że już ten rok może być przełomowy na rynku magazynów. – Popyt może przekroczyć nawet 1,5 mln mkw. To oznaczałoby, że rynek najemcy będzie się zmieniał w rynek dewelopera – twierdzi .

Według Michała Śniadały z działu wynajmu powierzchni magazynowych firmy King Sturge czynsze wzrosną, kiedy wskaźnik pustostanów znacząco spadnie, a przy tym w dłuższym okresie popyt będzie wzrastał. – Nie spodziewamy się jednak drastycznego wzrostu czynszów w tym roku – prognozuje Michał Śniadała.

Zdaniem Aleksandra Kuźniewskiego, negocjatora w dziale powierzchni magazynowych i logistycznych w CB Richard Ellis (CBRE), podwyżki czynszów szybko nie nastąpią. – Powtórny wzrost stawek będzie stopniowy i wyniknie z rosnących kosztów budowy nowych obiektów oraz cen gruntów, które w przyszłości również powinny iść w górę – przewiduje Kuźniewski.

W jakim rejonie kraju można dziś najszybciej znaleźć najemcę magazynu? Według King Sturge popularnością cieszą się Warszawa, Wrocław i Górny Śląsk.

Także według analityków JLL największe zainteresowanie firm budzi region Górnego Śląska. Jednak za perspektywiczne lokalizacje uważają też Trójmiasto, Toruń i Bydgoszcz. – Największym popytem cieszyły się dotąd magazyny i parki logistyczne zlokalizowane na Śląsku, gdzie podpisano aż 30 proc. wszystkich umów najmu w kraju – potwierdza Aleksander Kuźniewski. Drugim popularnym regionem była Polska centralna – tam zawarto 26 proc. umów najmu w ub.r. Jednocześnie w tych właśnie regionach najemca może liczyć na największy wybór magazynów. Najmniej pustostanów znajduje się dziś w Wielkopolsce oraz w rejonie Krakowa.

Wskaźnik pustostanów magazynowych sięga dziś 15 procent. Na koniec 2010 roku w całym kraju do wynajęcia było prawie 1 mln mkw. magazynów – podaje firma Jones Lang LaSalle (JLL).

– To efekt inwestycji deweloperów z 2008 r., którzy budowali spekulacyjnie, nie mając chętnych na obiekty. Część do dzisiaj stoi pusta – wyjaśnia Tomasz Mika, dyrektor działu wynajmu powierzchni magazynowo-produkcyjnych w JLL.

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej