– Nadal wiele umów sprzedaży czeka na zamknięcie, co pozwala z optymizmem patrzeć na początek 2012 r. – zapewnia Joanna Kowalska-Szymczak, dyrektor Zespołu Doradztwa Inwestycyjnego w firmie doradczej DTZ. Np. w ubiegłym tygodniu doszło do finalizacji sprzedaży warszawskiego biurowca Mokotowska Square.
Biura i galerie
W regionie Europy Środkowo-Wschodniej do największych transakcji sprzedaży nieruchomości komercyjnych, przekraczających 100 mln euro, doszło w Czechach oraz w Bułgarii, głównie w sektorze handlowym. Porównywalne kontrakty zawierano także w Polsce.
– Inwestorzy lokowali u nas kapitał głównie w nieruchomościach biurowych, choć sporo umów dotyczyło także sektora handlowego. Inwestycje w magazyny i hotele stanowiły zaledwie 7 proc. rynku. – szacuje Przemysław Felicki, menedżer w dziale rynków kapitałowych w CBRE.
Na wzrost liczby transakcji wpływ miała zwiększona podaż nieruchomości. – Właściciele zachęceni pozytywnymi sygnałami płynącymi od inwestorów i wynikami sprzedaży z 2010 r., chętniej wystawiali swoje obiekty na sprzedaż. Dodatkowo dzięki bardzo korzystnym wskaźnikom makroekonomicznym i stabilnej sytuacji politycznej Polska znalazła się w czołówce najlepiej postrzeganych krajów w Europie Środkowo-Wschodniej pod względem atrakcyjności inwestycyjnej oraz jednym z najbardziej stabilnych gospodarczo w całej Europie – uważa Sławomir Jędrzejewski, dyrektor w Dziale Rynków Kapitałowych firmy Jones Lang LaSalle.
Przedstawiciele Colliers International zwracają uwagę, że tegoroczny wynik sprzedaży nieruchomości komercyjnych jest zbliżony do przedkryzysowego z 2007 roku, w którym inwestorzy wydali ok. 3,1 mld euro. Podobnie jak w latach wcześniejszych, tak i w 2011 r. nieruchomości kupowały głównie firmy z kapitałem zagranicznym (95 proc.).