Reklama

Rynek wart grzechu

Ile jest wart rynek nowych mieszkań w stolicy? Rocznie deweloperzy sprzedają mieszkania za 6 mld zł

Aktualizacja: 27.04.2012 15:55 Publikacja: 27.04.2012 15:25

Grażyna Błaszczak

Grażyna Błaszczak

Foto: Archiwum

Kolejne 1,5 mld zł to wartość umów podpisanych przez deweloperów w inwestycjach podwarszawskich - wynika z szacunków firmy Reas.Takimi wynikami nie może się pochwalić  żadne inne miasto w kraju.

W Krakowie, Wrocławiu czy Trójmieście wartość rynku pierwotnego mieszkań to 1,5-2 mld zł rocznie. Widać więc, że warszawski rynek nowych mieszkań wart jest grzechu.

Mimo że oferta deweloperów  w stolicy jest największa w kraju (prawie 19 tys. lokali na koniec I kw. br. wg Reasa)  to szacowany czas wyprzedaży tych mieszkań nie jest wcale najdłuższy.

W Warszawie - zakładając, że nie doszłyby nowe projekty -  potrzeba by było 6,3 kwartału, podczas gdy w Krakowie czy Wrocławiu - 8,2 kw. (podaż nowych lokali  wynosi tam odpowiednio: 10 i 9 tys. lokali i nadal rośnie).

Deweloperzy w Warszawie (podobnie zresztą, jak w innych miastach) muszą liczyć się z tym, że mieszkania będą się sprzedawać coraz dłużej i coraz częściej już gotowe.

Reklama
Reklama

Reas podaje, że dziś średnia cena mkw. mieszkań w ofercie wynosi w stolicy  7,7 tys. zł. Natomiast lokali wprowadzonych na rynek  o 600 zł mniej za mkw.

Kolejne 1,5 mld zł to wartość umów podpisanych przez deweloperów w inwestycjach podwarszawskich - wynika z szacunków firmy Reas.Takimi wynikami nie może się pochwalić  żadne inne miasto w kraju.

W Krakowie, Wrocławiu czy Trójmieście wartość rynku pierwotnego mieszkań to 1,5-2 mld zł rocznie. Widać więc, że warszawski rynek nowych mieszkań wart jest grzechu.

Reklama
Nieruchomości
Warszawa. Office House odda miastu zielone ciepło
Nieruchomości
Ile za mieszkanie z drugiej ręki
Nieruchomości
Na zakupy do biurowca. Jak w dwa lata zmienił się rynek w Warszawie?
Nieruchomości
Biura Ace of Space we wrocławskiej Renomie z supercertyfikatem
Nieruchomości
Deweloperzy w lepszych nastrojach. Ceny mieszkań podskoczą?
Reklama
Reklama