Uchwałę w sprawie czasowego wykorzystania środków z funduszu remontowego na pokrycie kosztów sądowych procesu przeciwko deweloperowi podjęła jedna ze wspólnot mieszkaniowych w Ełku. Przed sądem chciała wyegzekwować od dewelopera, który jest większościowym właścicielem we wspólnocie, usunięcie usterek stwierdzonych w przeglądzie gwarancyjnym. Koszty naprawy rzeczoznawca ocenił na ponad 495 tys. zł.
Na takie wykorzystanie funduszu remontowego zgodziła się większość właścicieli lokali, głosując w drodze indywidualnego zbierania głosów według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos. Właściciele odrzucili jednocześnie propozycję sfinansowania kosztów sądowych z kredytu lub środków dodatkowo zebranych.
Uchwałę zaskarżył deweloper, dowodząc, że jest sprzeczna z prawem, narusza zasady prawidłowej gospodarki we wspólnocie mieszkaniowej oraz jego uzasadniony interes ekonomiczny jako członka wspólnoty. Uważa, że środki z funduszu remontowego nie mogą być rozdysponowane przez wspólnotę w inny sposób niż zgodnie z ich przeznaczeniem. Uchwała narusza więc art. 14 ustawy o własności lokali.
Wspólnota musi mieć upoważnienie do dochodzenia roszczeń od dewelopera
Wspólnota mieszkaniowa nie uznała powództwa. Podnosiła, że tylko korzystając z pieniędzy funduszu remontowego jest w stanie zabezpieczyć swoje roszczenia. Dowodziła, że jeśli może uchwałą utworzyć fundusz remontowy i w drodze uchwały go zlikwidować, to w każdym czasie może uchwałą zmienić przeznaczenie części lub całości zgromadzonych w nim środków.