Reklama

Z jaką umową po kredyt

Umowa o pracę na czas określony nie przekreśla możliwości ubiegania się o kredyt hipoteczny.

Aktualizacja: 11.02.2013 09:29 Publikacja: 11.02.2013 00:33

Z jaką umową po kredyt

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski MD Mateusz Dąbrowski

– Wbrew wielu opiniom, umowa o pracę na czas określony jest chętnie przez wiele banków akceptowana, oczywiście po spełnieniu określonych warunków. Nie może to być umowa, która wygasa w bardzo krótkim czasie, np. za tydzień, czy nawet za miesiąc – mówi Michał Krajkowski, główny analityk w Domu Kredytowym Notus. – Banki wymagają także określonego okresu zatrudnienia u danego pracodawcy, czasami dłuższego, niż gdyby była to umowa na czas nieokreślony – dodaje.

Większość instytucji jasno też określa, od ilu miesięcy potencjalny kredytobiorca musi pracować na umowę na czas określony, aby to źródło dochodów zostało zaakceptowane.

Czasami bank jest skłonny przyjąć krótszy czas zatrudnienia, ale pod warunkiem, że nie jest to pierwsza praca klienta, wcześniej miał już zatrudnienie oraz jest w stanie udokumentować wymagany staż pracy (i to niekoniecznie u obecnego pracodawcy).

– Podobnie sytuacja wygląda w przypadku okresu, przez jaki aktualna umowa jeszcze obowiązuje. Żaden bank nie zaakceptuje umowy, jeśli wygasa ona w ciągu najbliższych dni czy tygodni. Najczęściej banki oczekują, że będziemy pracować jeszcze przez minimum sześć miesięcy od momentu przyznania kredytu. Jednak to kryterium często może być zmienione, gdyż bank może podjąć indywidualnie inną decyzję – mówi Michał Krajkowski.

6 miesięcy Banki oczekują, że średnio jeszcze przynajmniej przez pół roku od przyznania kredytu będzie trwała umowa o pracę

Reklama
Reklama

O zaakceptowaniu krócej obowiązującej umowy może decydować wiele czynników. W zależności od wykonywanego zawodu, wielkości pracodawcy, oceny perspektyw dla danej branży. – W analogicznych przypadkach ten sam bank może podjąć różne decyzje – zwracają uwagę doradcy kredytowi.

Analitycy Notusa podkreślają, że często na zaakceptowanie lub odrzucenie danej umowy na czas określony wpływ ma także fakt, która z kolei jest to umowa z danym pracodawcą. Jeśli jest to już kolejna umowa na czas określony w tej samej firmie, to szansa na przyjęcie tej umowy jest większa niż w sytuacji, gdy dopiero zaczęliśmy pracę w danego pracodawcy. W przypadku umowy o pracę na czas określony pomocny może być także list intencyjny, w którym pracodawca określi perspektywy dalszego zatrudnienia swojego pracownika po wygaśnięciu aktualnie obowiązującej umowy.

Z analiz Notusa wynika, że BGŻ, Deutsche Bank i Nordea – to banki, które najłagodniej podchodzą do osób starających się o pieniądze na mieszkanie, a zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę na czas określony. – Należy jednak pamiętać, że każdy bank zastrzega sobie prawo do podjęcia decyzji kredytowej po kompleksowej ocenie sytuacji zawodowej kredytobiorcy. O przyznaniu kredytu nie decyduje tylko okres zatrudnienia u danego pracodawcy czy forma umowy, ale także ocena branży. Klient zatrudniony w sektorze uznawanym za ryzykowny w danym momencie, np.: w budownictwie, może mieć problem w niektórych bankach z uzyskaniem kredytu, nawet w sytuacji gdyby był zatrudniony na czas nieokreślony – podkreśla Michał Krajkowski.

Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Nieruchomości
Rynek nieruchomości dwa lata po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Czy będą kolejki u notariuszy
Nieruchomości
Czy to już czas na zakup mieszkania? Nie brakuje pesymistów
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama