– Na warszawskim rynku wtórnym mieszkania dwupokojowe stanowią niemal jedną trzecią oferty – szacuje pośrednik Cezary Szubielski, dyrektor biura Krupa Nieruchomości na Targówku. – Najmniejsze mają ok. 30 mkw., największe – ponad 80. Trudno je zatem zaliczyć do tej samej kategorii nieruchomości – zastrzega.
Sebastian Janicki, pośrednik w obrocie nieruchomościami w agencji Universal Property, dodaje, że dwupokojowe mieszkania są nadal najbardziej poszukiwane. – Ich podaż jest mniejsza niż np. lokali z trzema pokojami. Oznacza to, że cena w przeliczeniu na mkw. jest wyższa niż nawet małych kawalerek – zauważa Sebastian Janicki. – Tę tendencję zauważyli deweloperzy, którzy rozpoczynają projekty z takimi właśnie mieszkaniami.
Podobnie sytuację na rynku ocenia Beata Olejnik-Widawska z Maxon Nieruchomości. – Dwa pokoje są dziś najbardziej poszukiwane, o czym wiedzą także deweloperzy. Podaż takich mieszkań na rynku pierwotnym bez wątpienia rośnie. Na wtórnym – niekoniecznie – mówi Beata Olejnik-Widawska.
Także zdaniem Cezarego Szubielskiego dwupokojowe lokale sprzedają się szybciej niż inne. – To żywa tkanka rynku nieruchomości – mówi Cezary Szubielski.
– Dwupokojowe lokale są poszukiwane zarówno przez singli, pary i rodziny z dziećmi, jak i przez inwestorów kupujących lokale na wynajem – dodaje Sebastian Janicki. – Warunek: muszą to być dwa niezależne pokoje z osobną, najlepiej widną, kuchnią - podkreśla. Jego zdaniem ważne, by do mieszkania można się było od razu wprowadzić. – Poza tym klienci chcieliby, żeby do lokalu było przypisane pomieszczenie gospodarcze, np. piwnica – zauważa pośrednik.