W stolicy różnice w cenach za metr kwadratowy mieszkania, pomiędzy najdroższymi i najtańszymi dzielnicami, dochodzą do 100 procent.

- 15 proc. osób szukających mieszkania w Warszawie chciałoby zamieszkać na Mokotowie, to najpopularniejsza dzielnica w stolicy. I nic dziwnego. Jest doskonale skomunikowana z centrum miasta, przejeżdża przez nią pierwsza linia metra, nie brakuje też terenów zielonych i zacisznych. Popularność pociąga jednak za sobą wysokie ceny. Średnia cena transakcyjna za ostatnie 12 miesięcy przekracza 7,2 tys. złotych za 1 mkw.

- Mokotów nie jest jednak najdroższą dzielnicą Warszawy, gdyby wziąć pod uwagę średnią cenę metra kwadratowego mieszkania, to Mokotów uplasuje się dopiero na szóstym miejscu wśród warszawskich dzielnic.

Najwięcej za mieszkania trzeba płacić w Śródmieściu, tutaj cena transakcyjna przekracza 8,8 tys. zł. Ale nie każdy chce mieszkać w ścisłym centrum.

- Z analizy preferencji klientów Home Broker wynika, że wolę taką wyraża tylko 5,6 proc. osób. Odstrasza ich przede wszystkim hałas i brak spokoju.

- Podobnym zainteresowaniem co Śródmieście cieszą się Ursynów, Praga Południe, Ochota i Bielany. W trójce najpopularniejszych dzielnic oprócz Mokotowa znalazły się Białołęka (6,5 proc.) i Wola (9,4 proc.).

- Białołęka, najpopularniejsza dzielnica po prawej stronie Wisły, przekonuje klientów mnogością nowych inwestycji i przystępnymi cenami. Średnia cena za 1 mkw. wynosi 5,8 tys. zł i jest o 20 proc. niższa niż na Mokotowie i o 34 proc. niższa niż w Śródmieściu. Sytuację dzielnicy poprawiła budowa Mostu Północnego, na którym jest też linia tramwajowa.

- Wola z kolei zdaje się być doskonałym kompromisem pomiędzy bliskością do centrum i wyborem na rynku. Z danych firmy RedNet wynika, że na koniec roku w ofercie było 2,7 tys. nowych mieszkań, duże osiedla budują tam między innymi J.W. Construction, Polnord i Robyg. Kompleks Bliska Wola budowany przez tego pierwszego dewelopera ma docelowo liczyć ok. 3 tys. mieszkań.

- W Wilanowie, ze względu na dużą liczbę lokali o wysokim i bardzo wysokim standardzie oraz willowe otoczenie, średnie ceny są wyższe niż w wielu dzielnicach lepiej skomunikowanych z centrum.

- Warszawa wyraźnie dzieli się na prawo- i lewobrzeżną, także pod kątem cen nieruchomości i popularności poszczególnych dzielnic. Mimo rewitalizacji znacznej części Pragi Północ, obszary te nadal cieszą się ograniczonym zaufaniem. Tylko 1,3 proc. zapytanych klientów zadeklarowało chęć zamieszkania tam.

- Mniejszą popularnością cieszą się tylko Rembertów, Wawer i Wesoła, czyli obszary położone w południowo-wschodniej części miasta. Białołęka jest jedyną dzielnicą po prawej stronie Wisły, którą preferuje ponad 3 proc. klientów.