Młodzi ruszyli po dopłaty

W ciągu kilkunastu dni banki przyznały 150 kredytów w ramach „Mieszkania dla młodych". Drugie tyle rozpatrują. Od wczoraj w „MdM" bierze udział siedem instytucji. A ceny mieszkań nie spadają.

Publikacja: 17.01.2014 03:06

Młodzi ruszyli po dopłaty

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Po dopłaty z budżetu państwa do kredytów hipotecznych młodzi ludzie – do 35. roku życia – mogą się już zgłaszać nie tylko do PKO BP czy Pekao, ale także do Getin Noble Banku, Alior Banku, BOŚ Banku oraz spółdzielczych: BPS i SGB.

Przez pierwsze kilkanaście dni tego roku tylko PKO BP oraz Pekao mogły pożyczać na mieszkania w ramach „MdM". ?Z informacji BGK wynika, że od początku 2014 r. do 15 stycznia z pytaniem o kredyt z dopłatą zgłosiło się do banków 489 osób. Ostatecznie 400 z nich złożyło wnioski o dofinansowanie. Zaakceptowanych zostało 150 z nich, w trakcie rozpatrywania jest 155 wniosków, a wycofanych lub z błędami było 95. Wysokość przyznanego dofinansowania do 15 stycznia wyniosła w sumie ponad 3,2 mln zł.

Największą popularnością „MdM" cieszył się do tej pory w Wielkopolsce, w województwie pomorskim oraz na Mazowszu i w warmińsko-mazurskim. Najmniejszą – w opolskim, podkarpackim, śląskim.

– Program działa dopiero od dwóch tygodni, ale z optymizmem patrzymy w przyszłość. Wkrótce następne banki wprowadzą do swojej oferty kredyty hipoteczne z dofinansowaniem budżetu państwa – powiedział Dariusz Kacprzyk, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego.

Jak to działa

Anna Czyż, rzecznik prasowy BGK, przypomina, że przedmiotem transakcji z dofinansowaniem od państwa może być pierwsze nowe mieszkanie lub dom jednorodzinny, kupiony na rynku pierwotnym, na własne potrzeby. – Dofinansowanie wkładu własnego może zostać udzielone, jeżeli powierzchnia użytkowa mieszkania nie przekracza 75 mkw. w przypadku lokalu i 100 mkw. dla domu jednorodzinnego. Jednak dla osób wychowujących przynajmniej troje dzieci, powierzchnia ta wzrasta odpowiednio do 85 i 110 mkw. – wylicza Anna Czyż.

Dofinansowanie naliczane jest jednak do 50 mkw., a cena nieruchomości nie może przekroczyć wartości limitu określonego w ustawie. Zdaniem deweloperów problem dostępności „MdM" tkwi właśnie w tych ustawowych wskaźnikach cen, które w większości przypadków nie przystają do stawek rynkowych.

25 tysięcy nowych mieszkań mają skredytować rocznie banki w ramach programu MdM

– Na dopłaty mogą liczyć małżonkowie, osoby samotnie wychowujące dzieci bądź osoby samotne. Dofinansowanie wynosi odpowiednio 10 proc. wkładu własnego dla małżeństw bezdzietnych i osób samotnych, 15 proc. dla małżeństw z dziećmi i osób samotnie wychowujących dzieci. Dodatkowe 5 proc. wypłacane jest  z tytułu urodzenia trzeciego lub kolejnego dziecka – informuje Anna Czyż.

„MdM" będzie działał do 2018 roku. Maksymalna łączna kwota dofinansowania to 3,5 mld zł. Banki miałyby skredytować w ramach programu kupno ok. 25 tys. mieszkań rocznie.

Co na to rynek

Niskie stopy procentowe i zmiany w procedurach udzielania kredytów hipotecznych sprawiają, że stają się one coraz bardziej dostępne.

– Uruchomienie programu „Mieszkanie dla Młodych" dodatkowo wpłynie na wzrost ich sprzedaży – uważa Michał Krajkowski, główny analityk w Domu Kredytowym Notus.

Przypomina, że już ostatnie miesiące 2013 roku przyniosły wzrost liczby nowych umów kredytowych. Jedną z głównych przyczyn ożywienia były niskie stopy procentowe.

– Ale nie tylko. Nabywcy przestali czekać na dalsze spadki cen mieszkań, tym bardziej że w zależności od lokalizacji można odnotować niewielkie zwyżki stawek już od drugiego kwartału 2013 roku. Ten może przynieść kolejne podwyżki spowodowane m.in. zwiększonym popytem. Nie powinny być one jednak większe niż 2–3 proc. w ciągu całego roku – uważa Michał Krajkowski. Dodaje, że kolejnym powodem zachęcającym do brania kredytów jest obawa przed dalszym wzrostem marż banków – w ciągu kilku miesięcy mają wzrosnąć do 2 proc. (z 1,7–1,8 proc. dziś).

Także Andrzej Oślizło, prezes Expander Advisors, uważa, że poprawiająca się sytuacja gospodarcza i start programu „MdM" będą stymulować popyt na mieszkania i kredyty.

– Pod koniec roku mogą jednak zacząć rosnąć stopy procentowe. Jeśli dodatkowo banki będą nadal podwyższały marże, to połączenie tych elementów może ograniczyć dostępność kredytów mieszkaniowych – tłumaczy.

Elżbieta Kopka, ekspert Invigo, dodaje, że deweloperzy prognozują znaczną poprawę koniunktury w tym roku.

– Świadczyć może o tym wyraźne zahamowanie spadku cen mieszkań oraz nieznaczne podwyżki marż w bankach – wyjaśnia.

Z kolei Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl, podkreśla, że 2013 r. był pierwszym od pięciu lat rokiem, który nie zakończył się spadkiem wartości mieszkań.

Po dopłaty z budżetu państwa do kredytów hipotecznych młodzi ludzie – do 35. roku życia – mogą się już zgłaszać nie tylko do PKO BP czy Pekao, ale także do Getin Noble Banku, Alior Banku, BOŚ Banku oraz spółdzielczych: BPS i SGB.

Przez pierwsze kilkanaście dni tego roku tylko PKO BP oraz Pekao mogły pożyczać na mieszkania w ramach „MdM". ?Z informacji BGK wynika, że od początku 2014 r. do 15 stycznia z pytaniem o kredyt z dopłatą zgłosiło się do banków 489 osób. Ostatecznie 400 z nich złożyło wnioski o dofinansowanie. Zaakceptowanych zostało 150 z nich, w trakcie rozpatrywania jest 155 wniosków, a wycofanych lub z błędami było 95. Wysokość przyznanego dofinansowania do 15 stycznia wyniosła w sumie ponad 3,2 mln zł.

Pozostało 82% artykułu
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Nieruchomości i podatki. Rok pracy rządu
Nieruchomości
Kluczowe zmiany w przepisach budowlanych. Rok po zmianie rządów
Nieruchomości
Popyt na budynki mocno zależny od stóp
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro