Deweloperzy ustanawiają nowe rekordy, mieszkania sprzedają się na pniu – jeszcze przed ich wybudowaniem. Polacy wciąż najchętniej kupują lokale w stanie deweloperskim, ale firmy stopniowo zwiększają ofertę pod klucz – a to z powodu klientów nabywających lokale na wynajem.
Od kryzysu do hitu
Działający na siedmiu rynkach Atal już od sześciu lat oferuje mieszkania z wykończeniem. Początkowo był to sposób na wyróżnienie się w branży w czasie kryzysu i spadku popytu na mieszkania i i przyciągnięcie klientów. Pomysł chwycił i firma stworzyła cały program Atal Design – obejmuje on trzy standardy wykończenia.
– Klienci we współpracy z profesjonalnym zespołem mogą stworzyć indywidualny projekt wykończenia łazienki, a dodatkowo skorzystać z montażu ceramiki, podłóg, drzwi oraz malowania ścian. Jest to rozwiązanie wygodne i kompleksowe, pozwalające zaoszczędzić czas oraz pieniądze przyszłych lokatorów – mówi Mateusz Juroszek, wiceprezes Atalu. Pakiet Standard to konieczność dopłaty 350 zł do mkw., Standard Plus 450 zł, a VIP 550 zł.
Udział mieszkań wykończonych w sprzedaży Atalu jest bardzo wysoki na tle rynku. – Odsetek osób, które decydują się na wykończenie mieszkania w ramach programu Atal Design, stale rośnie. W 2011 r., kiedy wprowadziliśmy taką ofertę, skorzystało z niej około 30 proc. nabywców. W związku z ciągłym rozwojem naszego programu coraz więcej osób z niego korzysta. W tym to już około 51 proc. spośród wszystkich sprzedanych lokali – mówi Juroszek. W 2016 r. firma sprzedała w sumie blisko 2,5 tys. lokali. – Duże zainteresowanie programem Atal Design wynika z faktu, że wiele osób nie ma czasu zajmować się wykończeniem swojego mieszkania, a jednocześnie zdaje sobie sprawę, że nie dysponuje odpowiednią wiedzą w tym obszarze. Klienci mogą mieć problemy z organizowaniem ekip do wykończeń, a później z ich nadzorem. Zlecając prace deweloperowi, mają pewność, że mieszkanie wykończą fachowcy, a wszystko, co w nim zostanie wykonane, podlega gwarancji – mówi Jaroszek.
Wiceprezes podkreśla, że zainteresowanie programem zależy od standardu i lokalizacji danego projektu dewelopeskiego. – W ekskluzywnych osiedlach klienci często decydują się wykańczać lokale sami, korzystając z projektantów wnętrz, żeby posiadać spersonalizowane, indywidualne rozwiązania – mówi Jaroszek. Program cieszy się największym wzięciem w Warszawie, a najmniejszym w Katowicach.