- Podwyżka stóp procentowych nie przyczyniła się, jak na razie, do osłabienia popytu na mieszkania – mówią autorzy raportu. – Sytuacja kupujących lokale, niezależnie, czy jest to rynek pierwotny, czy wtórny, nie jest jednak zbyt dobra. Prognozy mówiące o spadkach cen w wyniku pandemii się nie sprawdziły.
Marcin Jańczuk, współautor raportu „Barometr Metrohouse i Gold Finance”, podkreśla, że ci, którzy zdecydowali się na zakup mieszkania jeszcze przed pandemią, płacili za nie co najmniej kilkanaście procent mniej niż kupujący nieruchomości dziś.
Drogo na wtórnym
W III kw. tego roku średnia cena transakcyjna mkw. mieszkania na rynku wtórnym w Warszawie to już ponad 11,9 tys. zł, 12,4 proc. więcej niż w analogicznym czasie ubiegłego roku. Średnia cena mieszkania kupowanego w stolicy na koniec III kw. wyniosła 659 tys. zł, a średni metraż – 56 mkw.
We Wrocławiu klienci za mkw. mieszkania z drugiej ręki w III kw. płacili ponad 9,1 tys. zł, 19,8 proc. więcej niż rok temu. Średnia cena kupowanego lokalu na wrocławskim rynku wtórnym to 502 tys. zł, średnia powierzchnia, podobnie jak w Warszawie – 56 mkw.