To na razie projekt, a przygotowała go Sejmowa Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. [b] – Zrobiliśmy to na wniosek gmin uzdrowiskowych[/b] – wyjaśnił Bronisław Dutka, poseł reprezentujący komisję w pracach nad tą zmianą. – [b]W tej chwili w wielu uzdrowiskach nie można nic budować[/b] – dodaje. – Ponadto przepisy stawiają tak wyśrubowane wymagania, że wiele, i to znanych, miejscowości ich nie spełnia. Proponujemy więc wprowadzenie zmian, które zlikwidują paraliż inwestycyjny, a jednocześnie złagodzą warunki uzyskiwania statusu uzdrowiska. W tej chwili są 44 uzdrowiska statutowe i ok. 70 miejscowości, które mają szansę się nim stać.
Chodzi o nowelizację [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=55D44B075BAE9EF049044DD34B1AA1F0?id=179015]ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych[/link] (dalej: ustawa)
[srodtytul]Zawieszenie inwestycji[/srodtytul]
Obecnie art. 38 ust. 2 ustawy zobowiązuje gminy, które stały się uzdrowiskami, do uchwalenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w terminie dwóch lat od daty uzyskania tego statusu. Wiele gmin jeszcze tego nie zrobiło.
Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym zawiera procedury załatwiania formalności na terenach bez planu: przed złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę trzeba uzyskać warunki zabudowy. Do uzdrowisk jednak tych procedur nie da się zastosować. Ustawa nakazuje bowiem zawiesić postępowanie o wydanie warunków zabudowy dla obszaru, dla którego plan miejscowy musi być sporządzony, czyli także dla uzdrowisk. Zawieszenie to jest bezterminowe (art. 62 ust. 2 ).