Reklama

Rosną szanse dla wieżowca Libeskinda

Warunki zabudowy dla luksusowego apartamentowca przy ul. Złotej 44 wydane zostały zgodnie z prawem – uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Mieszkańcy pobliskich kamienic, którzy warunki zaskarżyli, nie mogą się już od wyroku odwołać.

Publikacja: 18.03.2010 15:54

Rosną szanse dla wieżowca Libeskinda

Foto: Materiały Inwestora

Warunki zabudowy, wydane w 2006 r. przez prezydenta Warszawy, zostały zaskarżone do Wojewódzkiego, a następnie Naczelnego Sądu Administracyjnego przez kilkuosobową grupę mieszkańców sąsiedniej posesji. Wcześniej decyzję kwestionowali przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym, które jednak oddaliło wszystkie zarzuty. Podobnie postąpił Wojewódzki Sąd Administracyjny. Ostatnią instancją był NSA.

– Można powiedzieć, że jesteśmy w połowie drogi. Wyrok NSA w sprawie warunków zabudowy obala argumentację grupy osób, z której większość zaskarżyła również pozwolenie na budowę Złotej 44. Wierzymy, że cała sprawa znajdzie niedługo swoje pozytywne zakończenie i ta ważna dla Warszawy inwestycja będzie ukończona na EURO 2012 – mówi Alicja Kościesza, dyrektor sprzedaży i marketingu Orco.

Budowa 192-metrowego [link=http://www.zyciewarszawy.pl]apartamentowca[/link] zaprojektowanego przez znanego architekta Daniela Libeskinda rozpoczęła się w 2007 r., kiedy inwestor otrzymał pozwolenie na budowę. Pozwolenie to zostało zaskarżone przez siedem osób do wojewody mazowieckiego, a po oddaleniu tej skargi – do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Sąd uwzględnił część argumentacji i uchylił pozwolenie na budowę budynku. Inwestor złożył więc we wrześniu 2009 r. skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. – Od sześciu miesięcy czekamy jedynie na wyznaczenie terminu rozprawy – mówi dyrektor ds. rozwoju Orco Krzysztof Godleś.

Jeśli Orco wygra również drugą sprawę, Żagiel z powrotem zacznie piąć się w górę.

Reklama
Reklama

[i]Czytaj też w [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/13,458069_Rosna_szanse_dla_wiezowca_Libeskinda.html]Życiu Warszawy[/link][/i]

Warunki zabudowy, wydane w 2006 r. przez prezydenta Warszawy, zostały zaskarżone do Wojewódzkiego, a następnie Naczelnego Sądu Administracyjnego przez kilkuosobową grupę mieszkańców sąsiedniej posesji. Wcześniej decyzję kwestionowali przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym, które jednak oddaliło wszystkie zarzuty. Podobnie postąpił Wojewódzki Sąd Administracyjny. Ostatnią instancją był NSA.

– Można powiedzieć, że jesteśmy w połowie drogi. Wyrok NSA w sprawie warunków zabudowy obala argumentację grupy osób, z której większość zaskarżyła również pozwolenie na budowę Złotej 44. Wierzymy, że cała sprawa znajdzie niedługo swoje pozytywne zakończenie i ta ważna dla Warszawy inwestycja będzie ukończona na EURO 2012 – mówi Alicja Kościesza, dyrektor sprzedaży i marketingu Orco.

Reklama
Opinie Prawne
Jakub Sewerynik: O starszych braciach, czyli mury rosną
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Samorząd
Na te zmiany czekają gminy i inwestorzy. Teraz ruch prezydenta
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Nieruchomości
Tomasz Lewandowski: Rząd chce oczyścić atmosferę wokół spółdzielni mieszkaniowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama