Szubielski: Rok śmieszny i straszny

Na nieruchomościach nie zawsze się zarabia, a czasem można stracić, zwłaszcza jeśli się inwestuje za pożyczone pieniądze.

Publikacja: 07.01.2013 14:59

Pośrednik Cezary Szubielski, dyrektor biura Krupa Nieruchomości z Targówka

Pośrednik Cezary Szubielski, dyrektor biura Krupa Nieruchomości z Targówka

Foto: Archiwum

Pośrednik Cezary Szubielski, dyrektor biura Krupa Nieruchomości na warszawskim Targówku:

- Rok 2012 rok był zaskakujący pod wieloma względami. Przychodzili do nas ludzie znający maksymalne ceny kwalifikujące do dopłat w programie "Rodzina na swoim" na rynku pierwotnym, i nie mogli pojąć, dlaczego na rynku wtórnym muszą znaleźć mieszkanie o tysiąc złotych tańsze za metr.

Miniony rok był kiepski dla osób które cztery czy pięć lat temu kupiły mieszkanie na kredyt we frankach szwajcarskich. Nagle objawiło się kilka prawd. Pierwsza - że miesięczna rata nie może być dwukrotnie niższa przez całe życie tylko dlatego, że kredyt wyliczany był we frankach, a nie w złotych.

Druga prawda to taka, że czas płynie w wielu kierunkach. Zaciągnięty kredyt możemy systematycznie spłacać, zgodnie z umową kredytową, ale nasze zadłużenie będzie z miesiąca na miesiąc rosło...

Prawda trzecia mówi o relatywności pieniądza i zmienności rynku. Otóż można było kupić cztery lata temu 50-metrowe mieszkanie za pół miliona i teraz mieć dług wynoszący milion złotych. Można też dziś kupić dwa 50-metrowe lub jedno 100- metrowe mieszkanie za pół miliona i mieć tylko pół miliona długu.

Wiele osób odkryło, że na nieruchomościach nie zawsze się zarabia, a czasem można stracić, zwłaszcza jeśli się inwestuje za pożyczone pieniądze. W hazardzie jest przysłowie, że kasyno zawsze wygrywa. W inwestycjach na rynku nieruchomości powinno być przysłowie, że bank zawsze zarabia.

W hazardzie jest przysłowie, że kasyno zawsze wygrywa, w inwestycjach na rynku nieruchomości powinno być przysłowie, że bank zawsze zarabia.

Mówiąc poważnie, do głosu doszedł wreszcie zdrowy rozsądek, wymuszony przez normalną ekonomię. Skoro przeciętny Polak zarabia mniej niż, powiedzmy, przeciętny Amerykanin czy Anglik, to nie ma powodu, by ceny mieszkań w Warszawie były identyczne jak te w Nowym Jorku czy Londynie.

Co więcej - przeciętnego Kowalskiego nie stać na wszystko, co sobie wyobraził. Kilka lat temu mieliśmy do czynienia z zabawną sytuacją, gdy nabywcy nie zwracali uwagi na własne możliwości, a za ich brak winili banki niechcące kredytować ich zachcianek. Pojawił się model, by mieszkania kupować na miarę amerykańskich seriali typu „Pogoda dla bogaczy".

Ten rok ostatecznie sprawił, iż wiele ludzi zrozumiało, że nie każdego stać na 100-metrowe mieszkanie w śródmieściu. Modne stały się znów mieszkania poniżej 40 mkw. Cztery lata temu 25-letni singiel pytał o 50-metrowe mieszkanie. Dziś para w tym samym wieku myśli o 36 mkw.

Rok 2012 był też straszny. Nie wszyscy bowiem dojrzeli do aktualnych cen. W wielu ogłoszeniach nadal straszą straszą koszmarne ceny sprzed kilku lat. A to całkowicie zaburza zdolność analizy osobie niebędącej zawodowo związanej z rynkiem nieruchomości. Jakieś 30 proc. ofert jest na tyle przeszacowanych, że nie wywołuje jakiegokolwiek zainteresowania i przez rok o takie oferty nikt nie zapyta.

Ale to wywołuje zakłamanie informacyjne. Potencjalny klient widzi ceny, których nie ma. Jeśli jakikolwiek produkt jest oferowany za 150 proc. wartości rynkowej, to w praktyce gry rynkowej nie tworzy on oferty i nie uczestniczy w rynku. Ale takie oferty zniekształcają obraz realnych cen.

Pośrednik Cezary Szubielski, dyrektor biura Krupa Nieruchomości na warszawskim Targówku:

- Rok 2012 rok był zaskakujący pod wieloma względami. Przychodzili do nas ludzie znający maksymalne ceny kwalifikujące do dopłat w programie "Rodzina na swoim" na rynku pierwotnym, i nie mogli pojąć, dlaczego na rynku wtórnym muszą znaleźć mieszkanie o tysiąc złotych tańsze za metr.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Nieruchomości
Banki ziemi deweloperów. Na jak długo wystarczą zapasy gruntów?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Nieruchomości
Grudziądz. Był browar, będzie park handlowy
Nieruchomości
Odpowiedzialność dewelopera za wady nieruchomości wspólnej
Nieruchomości
Kurczy się oferta mieszkań na wynajem. Najtańsze lokale szybko znikają
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Nieruchomości
Przebudzony popyt na mieszkania. Aktywniej szukamy, więcej rezerwujemy
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont