Życie z długiem do sześćdziesiątki

Znacznie wzrosła średnia wysokość zadłużenia w 2007 roku. Mieszkanie na kredyt najczęściej kupowały osoby w wieku 25 – 35 lat. Przeciętnie pożyczały 200 tysięcy złotych na 30 lat

Aktualizacja: 07.01.2008 15:53 Publikacja: 06.01.2008 16:09

Życie z długiem do sześćdziesiątki

Foto: Rzeczpospolita

Miniony rok okazał się rekordowy pod względem liczby zaciągniętych kredytów hipotecznych. Wiele banków już w drugim – trzecim kwartale osiągnęło sprzedaż na poziomie 2006 r. Pożyczamy więcej i na dłużej.

W 2007 r. wyraźnie było widać odwrót kredytobiorców od franka szwajcarskiego. Chociaż niektóre banki nadal udzielają więcej kredytów walutowych, to zgodnie twierdzą, że stosunek kredytów złotowych do walutowych ciągle wzrasta.

O ile np. w Banku Millennium w 2006 r. kredyty w CHF stanowiły 85 proc. wszystkich, o tyle w 2007 r. około 62 proc. Na taką sytuację na pewno mają wpływ wzrastające stopy procentowe w Szwajcarii oraz wprowadzona w 2006 r. przez Komisję Nadzoru Bankowego rekomendacja S. Zgodnie z nią banki nie tylko muszą w pierwszej kolejności proponować kredyty w złotych, lecz także obliczać zdolność kredytową dla CHF jak dla kredytu złotowego.

Na ogół na kredyt decydowały się osoby w wieku 25 – 35 lat o średnich miesięcznych dochodach netto 2500 – 4000 zł. Częściej wnioski o kredyty składali pracujący w biurach niż przy produkcji oraz mieszkający w dużych aglomeracjach. Zadłużaliśmy się przeważnie na 25 – 30 lat, a pożyczkę spłacamy w ratach równych, wnosząc 20 – 30 proc. wkładu własnego.

Średnia wielkość kredytu to 200 tys. zł, a wahały się od kilkudziesięciu tysięcy do nawet 600 tys. zł. W Fortis Banku, który specjalizuje się w obsłudze zamożnych klientów, średnia wysokość kredytu wynosiła około 300 tys. zł, natomiast w PKO BP – 156 tys. zł.

Na wzrost przeciętnego kredytu hipotecznego miał wpływ znaczący wzrost cen na rynku nieruchomości. Warto wspomnieć, że w 2002 r. średnia wartość zaciąganych kredytów hipotecznych wynosiła nieco ponad 70 tys. zł.

W ubiegłym roku bardzo chętnie pożyczaliśmy pieniądze na dom i mieszkanie. Wpłacając wkład własny średnio w wysokości 20 proc. wartości nieruchomości, Polacy najczęściej zaciągali kredyt w PKO BP, Banku Millennium oraz Banku BPH. Wśród liderów były także GE Money Bank, Multibank oraz Bank Pekao.

Przychody większości banków z tytułu udzielania kredytów mieszkaniowych znacznie wzrosły. Np. PKO BP w ciągu dziewięciu miesięcy 2007 r. udzielił o 53 proc. więcej kredytów niż w tym samym okresie 2006 r. W Fortis Banku na koniec listopada 2007 r. saldo udzielanych kredytów wzrosło o około 70 proc. w porównaniu z 2006 r.

– Już po trzech pierwszych kwartałach tego roku wartość kredytów wypłaconych przez bank przekroczyła wyniki sprzedaży kredytów hipotecznych za cały 2006 r. – mówi Agnieszka Nachyła, dyrektor Departamentu Marketingu i Rozwoju Bankowości Hipotecznej Banku Millennium.

W MultiBanku wartość sprzedanych kredytów jest o ponad 30 proc. wyższa niż w ubiegłym roku. – Najlepsze wyniki bank zanotował w pierwszych dwóch kwartałach 2007 r., kiedy mieliśmy do czynienia z prawdziwym boomem kredytowym. Kolejne sześć miesięcy to okres niewielkiej korekty na rynku nieruchomości. Taka sytuacja sprzyja kredytobiorcom, w szczególności tym, którzy decydują się na zakupy u deweloperów – mówi Hubert Pałgan, wicedyrektor Departamentu ds. Klientów Biznesowych i Produktów Hipotecznych w MultiBanku.

Dlaczego? Bo chociaż ceny nowych mieszkań utrzymują się na stałym poziomie, łatwiej negocjować dodatkowe usługi i wyposażenie. – Dziś firmy sprzedające nowe mieszkania stosują promocje, oferując np. wykończenie wnętrza lub miejsce postojowe gratis. W przeszłości takie rozwiązania były dodatkowo płatne – tłumaczy Pałgan.

Rosnąca liczba kredytów mieszkaniowych jest potwierdzeniem dobrej sytuacji na rynku pracy. Wpływa na to zarówno wzrost wynagrodzeń, jak i obniżenie składki rentowej. Nie bez znaczenia są także zmiany w ofertach. Banki znacznie wydłużyły okres kredytowania – do 50 lat. Niektóre udzielą kredytu nawet do 130 proc. wartość nieruchomości. Istnieje też możliwość ubezpieczenia brakującego wkładu własnego czy ubezpieczenia się od ryzyka utraty pracy oraz na życie. Zwiększają się w ten sposób koszty kredytu, ale w związku z ograniczeniem ryzyka dla banku może go otrzymać więcej osób.

Pojawiła się także możliwość uzyskania kredytu dla osób niemających stałych dochodów, pracujących na podstawie umowy o dzieło lub zlecenia.

Banki wprowadziły też kredyt, w którym każda wpłata redukuje zadłużenie, a poza tym istnieje możliwość wypłaty kapitału do wysokości zaciągniętego kredytu.

W tym roku analitycy przewidują umiarkowane zwiększenie popytu na kredyty hipoteczne, który może słabnąć w miarę wzrostu stóp procentowych. W efekcie można się więc spodziewać stabilizacji cen nieruchomości lub ich wzrostu w granicach inflacji.

Ceny kredytów hipotecznych będą systematycznie rosnąć nie tylko z powodu podwyżki stóp procentowych. W celu zmniejszenia ryzyka coraz częściej banki będą wymagały wykupienia dodatkowego zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia, np. na życie czy od ryzyka utraty pracy.

Będą też kusiły ofertami typu cross-selling – chodzi o uzależnienie marży i prowizji kredytowej od skorzystania np. z konta, karty czy ubezpieczenia w tym samym banku.

Miniony rok okazał się rekordowy pod względem liczby zaciągniętych kredytów hipotecznych. Wiele banków już w drugim – trzecim kwartale osiągnęło sprzedaż na poziomie 2006 r. Pożyczamy więcej i na dłużej.

W 2007 r. wyraźnie było widać odwrót kredytobiorców od franka szwajcarskiego. Chociaż niektóre banki nadal udzielają więcej kredytów walutowych, to zgodnie twierdzą, że stosunek kredytów złotowych do walutowych ciągle wzrasta.

Pozostało 91% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej