Chcę wybudować dom, ale się martwię przyszłymi kosztami jego utrzymania. Chcę, by był energooszczędny, ale nie stać mnie na pełną technologię domu pasywnego. Proszę o radę – od czego zacząć, by nie wykluczyć w przyszłości zastosowania doskonalszych technologii? Czyli jak budować, by nie zamknąć sobie drogi do energooszczędności?
(Ryszard G.)
Odpowiada Krzysztof Krzemień - dyrektor ds. technicznych produktów, Termo Organika
– Jedną z najważniejszych spraw przy wznoszeniu budynku energooszczędnego jest konsekwencja w ograniczaniu wszystkich rodzajów strat cieplnych. W pana przypadku dodatkowo jeszcze trzeba pozostawić możliwość sukcesywnego poprawiania i uzupełniania jego cech i wyposażenia. Pierwsza, znana i dość oczywista sprawa to dobra izolacja termiczna wszystkich przegród zewnętrznych, a także wewnętrznych, jeśli w obrębie budynku znajdą się pomieszczenia zupełnie nieogrzewane (np. garaż, spiżarnia) lub ogrzewane słabiej (wydzielona klatka schodowa lub strefa komunikacyjna, pomieszczenia techniczne itp.) Warto wiedzieć, że dokładanie izolacji do istniejących przegród będzie w przyszłości albo trudne i kosztowne (stropodach, ściany), albo w ogóle niemożliwe (podłoga na gruncie, ściany trzywarstwowe). Warto więc już teraz bardzo dobrze je zaizolować. Grubość warstwy efektywnego materiału izolacyjnego nie powinna być mniejsza niż 15 – 20 cm w przypadku ścian i 25 – 30 cm w przypadku stropów i stropodachów, a myśląc docelowo o standardzie domu pasywnego, należałoby te grubości jeszcze – nawet o 50 procent – powiększyć.Proszę policzyć, że zwiększenie grubości izolacji w momencie budowania domu to relatywnie mały koszt w stosunku do całej inwestycji. Natomiast tzw. docieplanie budynku istniejącego jest związane z dużymi kosztami wszystkich dodatkowych materiałów i prac.
Konsekwencja w izolowaniu budynku polega na wytworzeniu ciągłej warstwy izolacji termicznej, pozwalającej na niemal całkowitą eliminację mostków termicznych. To zadanie wymaga od projektanta budynku i jego wykonawców fachowej i nowoczesnej wiedzy oraz wielkiej staranności. W budynkach pasywnych odcina się od gruntu także elementy konstrukcyjne, wprowadzając do ścian przekładki ze specjalnych odmian szkła piankowego lub gazobetonu. Komplikuje to znacznie przenoszenie obciążeń i wymaga fachowej analizy konstrukcyjnej, aby budynek mógł osiadać równomiernie. Takiej operacji nie uda się wykonać po wzniesieniu budynku.Ważnym elementem są okna, ich powierzchnia i rozmieszczenie. Wybierając okna energooszczędne, proszę wymagać od producenta czy dystrybutora informacji nie tylko o właściwościach szyb, ale także o rodzaju i właściwościach ram oraz zastosowanej w nich tzw. ramki dystansowej. Największa powierzchnia okien powinna być skoncentrowana w południowej ścianie budynku, umożliwiając w ten sposób bierne pozyskiwanie energii słonecznej w czasie zimy. Pole powierzchni okien w pozostałych ścianach powinno być ograniczone do minimum oświetleniowego, w ten sposób uniknąć można powiększenia strat cieplnych oraz w przypadku okien wschodnich i zachodnich uciążliwego przegrzewania. Jeśli okna będą stanowić dla budynku także źródło świeżego powietrza, to powinny tę funkcję spełniać specjalne nawiewniki powietrza, a nie tzw. mikrouchył czy nieszczelności stolarki.