– Zmierzamy do finału, który można zastosować również w innych sprawach reprywatyzacyjnych – mówi Michał Sobański, pełnomocnik rodziny Zamoyskich.
Zamieszkali w Kanadzie i w USA spadkobiercy Aleksandra i Jadwigi Zamoyskich, ostatnich właścicieli rezydencji w Kozłówce w woj. lubelskim, wystąpili o jej zwrot wraz z wyposażeniem liczącym blisko 12 tys. obiektów. Obecnie są to eksponaty muzeum. Działa tu też jedyna w Polsce Galeria Sztuki Socrealizmu.
Rodzina Zamoyskich twierdziła, że zespół pałacowo-parkowy w Kozłówce, a tym bardziej jego wyposażenie, nie mógł być przejęty na podstawie dekretu o reformie rolnej, gdyż nie miał związku z gospodarstwem rolnym. Wojewoda lubelski orzekł jednak w 2007 r., że rezydencja podlegała dekretowi, wskutek czego Zamoyscy utracili do niej prawo.
Ze względów formalnych minister rolnictwa uchylił decyzję wojewody, przekazując mu sprawę do ponownego rozpoznania. Muzeum w Kozłówce złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
W tym czasie toczyły się już rozmowy w zespole ds. wypracowania projektu ugody powołanym przez Zarząd Województwa Lubelskiego. – Po półrocznych negocjacjach z pełnomocnikami rodziny Zamoyskich wypracowano projekt ugody – mówi Andrzej Miskur, zastępca dyrektora Departamentu Kultury, Edukacji i Sportu Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie, przewodniczący zespołu negocjacyjnego. – W listopadzie zarząd województwa uznał, że jest to projekt do przyjęcia, z kwotą odszkodowania włącznie.