Potwierdza to Elżbieta Skurzyńska, Sales and Marketing Director z TS Invest, spółki inwestycyjnej realizującej ekskluzywny kompleks Tesoro Ivory Residences w Suchym Dworze na obrzeżach Gdyni.
– Zainteresowani zakupem rezydencji Tesoro to osoby zamożne i bardzo wymagające. Wiedząc, że wyjątkową wagę przywiązują do jakości wykonania, stosujemy wyłącznie najwyższej jakości materiały oraz bardzo precyzyjnie dobieramy naszych podwykonawców.
Badania przeprowadzone na amerykańskim rynku mają swoje odzwierciedlenie także w Polsce. Z obserwacji i analiz ekspertów wynika, że sprzedaż mieszkań popularnych spadła o 80 proc. Jednak nieruchomościom luksusowym mimo kryzysu zwiastowana jest coraz ciekawsza przyszłość. Są synonimem luksusu, dlatego trudna sytuacja na światowych rynkach raczej nie powinna się przełożyć na spadek zainteresowania nimi.
– Mimo kryzysu nie odnotowaliśmy spadku zainteresowania naszą ofertą, choć zakup tej rezydencji to wydatek minimum 10 mln zł. Kupując tak ekskluzywny produkt, jakim są Tesoro Ivory Residences, nasi klienci mogą mieć pewność, że zainwestowane pieniądze będą bezpieczną i bardzo zyskowną lokatą – zachęca Elżbieta Skurzyńska. – Przemawia za tym kilka faktów – atrakcyjna lokalizacja na polskiej Riwierze, szeroki wachlarz usług dodatkowych, dbałość o bezpieczeństwo i dyskrecję, atrakcyjnie zaprojektowane i zadbane tereny wspólne, a przede wszystkim same rezydencje – o powierzchni nawet do 900 mkw., położone na działkach do 8500 mkw.
A bogaczy, których stać na najbardziej luksusowe zakupy, nie brakuje. Według ubiegłorocznego raportu Merrill Lynch and Capgemini, światowy majątek osób, które dysponują minimum milionem dolarów wolnych aktywów do ulokowania (tzw. HNWI, czyli High-Net-Worth Individuals) w 2007 r. oszacowano na 40,7 bilionów USD, a uwzględnieni w raporcie posiadali średnio 4 miliony USD owych wolnych aktywów. I choć globalny kryzys mógł sporo te dane zmienić, nadal nie brakuje bogaczy gotowych inwestować w luksusy.