Ojciec czytelniczki użytkował nieprzerwanie działkę od lat 60., czyli bez mała 50 lat. Dopiero w 1998 r. wyszło na jaw, że działka nie jest jego własnością. W 2008 r. złożył w sądzie wniosek o stwierdzenie nabycia własności działki przez zasiedzenie. W sądzie dowiedział się, że na podstawie ustawy z 2000 r. o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP użytkownikiem wieczystym tej działki stały się PKP. Jednakże przed złożeniem wniosku o zasiedzenie nikt, także PKP, nie interesował się tą działką. Czytelniczka pyta, czy ojciec może liczyć na pozytywne załatwienie sprawy zasiedzenia i czy PKP mają prawo żądać od niego czynszu za ostatnie trzy lata.
Z przedstawionych okoliczności można wnosić, że zasiedzenie w tym wypadku już nastąpiło.
[srodtytul]Zmiana właściciela bez znaczenia [/srodtytul]
Działka, o której tu mowa, była zapewne własnością Skarbu Państwa, bo tylko takie działki na podstawie ustawy z 2000 r. o restrukturyzacji PKP stawały się automatycznie przedmiotem użytkowania wieczystego PKP. Jednakże w tym wypadku skutek taki nie mógł nastąpić, skoro działka od ponad 40 lat znajduje się w nieprzerwanie w rękach dziadka czytelniczki. Warunkiem bowiem tego rodzaju uwłaszczenia było znajdowanie się nieruchomości w posiadaniu PKP 5 grudnia 1990 r.
Do stwierdzenia nabycia własności przez zasiedzenie na rzecz ojca czytelniczki nie jest potrzebne podważenie decyzji potwierdzającej nabycie użytkowania wieczystego na rzecz PKP.