Budynek Millennium Plaza (dawniej Reform Plaza), który stoi w samym sercu Warszawy, ostatnio – w ślad za innymi najemcami – opuściła redakcja „Wprost”. – Za wynajem płaciliśmy bardzo dużo, a biura nie są w najlepszym stanie, mówiąc eufemistycznie. Windy się zacinały, a na ścianach pojawiły się rysy – wspominają dziennikarze tygodnika. – Wydawca znalazł więc inną siedzibę w nowszym budynku o wyższym standardzie, w dodatku tańszą. Zresztą nie tylko my stąd wychodzimy – dodają.
[srodtytul]Metry do wzięcia[/srodtytul]
Kilkadziesiąt pięter warszawskiego Millennium mieści w sumie ok. 32 tys. mkw. powierzchni biurowej. – Wynajętych jest około 70 proc., więc sytuacja jest całkiem dobra – oceniają przedstawiciele firmy Atlas Estates, która zarządza obiektem. – „Wprost” zresztą wyszedł z budynku kilka miesięcy później, niż planował. Prowadzone są już rozmowy z potencjalnymi najemcami, więc niewykluczone, że wolne biura zostaną wynajęte – dodają.
Do wzięcia w Millennium Plaza są nawet całe 1300-metrowe piętra. Tylko na niektórych kondygnacjach można wynająć pojedyncze moduły. Miesięczny czynsz w budynku z 1999 r. to
18 euro za mkw. Do tego trzeba doliczyć 19,5 zł za mkw. kosztów eksploatacyjnych. Atlas Estates nie odpowiedział na pytania dotyczące ewentualnych modernizacji i unowocześniania aranżacji tego obiektu.