Inwestorzy zareagowali w ten sposób na opublikowane rano wyniki za I kwartał, które okazały się znacznie słabsze od wypracowanych przed rokiem i od oczekiwań analityków. W porównaniu z I kw. 2009 r. sprzedaż grupy spadła o 32,1 proc., do 227,6 mln zł. Spadkowi obrotów nie towarzyszyła analogiczna zniżka kosztów. W efekcie grupa zakończyła kwartał z przeszło 14 mln zł straty netto, podczas gdy rok wcześniej miała 0,7 mln zł czystego zarobku. Analitycy przewidywali, że w początkowych miesiącach 2010 r. przychody Pol-Aquy spadną do 298,8 mln zł. Zgodnie z ich szacunkami zysk miał się jednak zwiększyć do 4,3 mln zł.
Czwartek to kolejny dzień, w którym kurs walorów budowlanej firmy spadał. We wtorek spółka opublikowała raport roczny. Okazało się, że 2009 r. zakończyła z 37,4 mln zł straty, a nie z 14,2 mln zł zysku, jak podała wcześniej. Od tego czasu cena akcji spadła o ponad 20 proc.
