- [b]W Warszawie[/b] na rynku nieruchomości w maju niewiele się działo, głównie z powodu przedłużających się formalności kredytowych – twierdzą pośrednicy Ober-Haus. Jeśli chodzi o nowe mieszkania, największym powodzeniem cieszyły się lokale tanie, o pow. do 60 mkw. – Klienci szukali ofert na Mokotowie, Ursynowie i Wilanowie – mówi Małgorzata Pajor z Ober-Haus. – Nadal przybywa ofert mieszkań w stanie deweloperskim, ale z rynku wtórnego, kupowanych na fali boomu – dodaje. Na rynku wtórnym klienci inwestowali głównie w mieszkania dwu- i trzypokojowe o pow. 45 – 60 mkw., w cenie do 450 tys. zł oraz kawalerki i lokale typu studio.
- [b]W Krakowie[/b] także klienci podejmują długo decyzje, polując na okazje. W maju kupowali głównie mieszkania trzypokojowe o pow. 65 – 80 mkw., złożone z salonu oraz dwóch sypialń.
Na wykończone lokum są skłonni wydać do 350 tys. zł w oddalonych lokalizacjach oraz do 540 tys. zł bliżej centrum miasta. – Niestety, te oczekiwania nie pokrywają się z ofertami, a właściciele nie są skłonni do dużych obniżek cen – twierdzi Joanna Targowska z Ober-Haus.
- [b]W Trójmieście[/b] najmniejszym zainteresowaniem cieszą się mieszkania na etapie tzw. dziury w ziemi, gdyż banki niechętnie udzielają na nie kredytów (najlepiej gdy proces zaawansowania sięga min. 40 proc.). Na rynku wtórnym nadal priorytetem jest cena, dlatego najchętniej kupowane są mieszkania dwupokojowe.
- [b]W Łodzi[/b] sprzedają się przede wszystkim najtańsze lokale, zarówno nowe, jak i z drugiej ręki. Pojawili się jednak chętni na oferty z wyższej półki. Najpopularniejsze dzielnice to Polesie, Widzew oraz północna część Bałut.