Będzie można też zaciągać kredyt „Rodzina na swoim" na przeróbkę budynków gospodarczych na domy jednorodzinne. Obecnie ustawa przewiduje, że kredyt można uzyskać także na nadbudowę, przebudowę lub rozbudowę budynku mieszkalnego albo adaptację budynku lub lokalu o innym przeznaczeniu w celu utworzenia nowego mieszkania. Tymczasem częste są przeróbki także na domy jednorodzinne.
– To jedyna w tej chwili forma wsparcia państwa w nabyciu pierwszego mieszkania – mówi Paweł Majtkowski, doradca finansowy Expandera. – W innych państwach europejskich są różne programy. Szkoda, że rząd likwiduje ten jedyny, który jeszcze w Polsce istnieje.
Według Pawła Majtkowskiego po wejściu w życie noweli na własne M będzie stać jeszcze mniej osób. W tej chwili nie tak proste jest już zaciągnięcie kredytu walutowego, będącego alternatywą dla „Rodziny na swoim". Po wejściu w życie nowelizacji zniknie także możliwość nabycia tańszych mieszkań na rynku wtórnym. Obniżenie wskaźnika spowoduje dodatkowe ograniczenie w ofercie mieszkań spełniających wymagania niezbędne do uzyskania kredytu. W dużych miastach będzie można kupić co najwyżej lokal na peryferiach.
– W tej chwili co czwarty kredyt udzielany przy wsparciu Expandera to kredyt w ramach programu „Rodzina na swoim" – mówi Paweł Majtkowski.
Liczy on na to, że podczas prac sejmowych nad projektem posłowie wprowadzą do niego zmiany i powrócą do pomysłu, by bezdzietne osoby samotne także mogły korzystać z tego preferencyjnego kredytu.
Etap legislacyjny - przed pierwszym czytaniem