• W Katowicach od połowy marca wzrosła liczba oglądających mieszkania – mówi Piotr Kasprzycki z Lexpolu. Potencjalny nabywca odwiedza co najmniej pięć – sześć lokali, często jednak wstrzymuje się z decyzją zakupu. Najczęściej transakcje dotyczą mieszkań dwupokojowych w cenie 170 – 180 tys. zł. – Nie przewidujemy wzrostu cen ze względu na bardzo dużą ofertę – tłumaczy pośrednik.
• W Krakowie można ostatnio zaobserwować zwiększoną podaż nieruchomości – informuje Joanna Targowska z Ober-Haus. Do sprzedaży zgłaszane są jednak głównie mieszkania znajdujące się w sąsiedztwie Starego Miasta. Są to przeważnie lokale duże, trzypokojowe, o powierzchni od 70 do 90 mkw., w cenach przekraczających 10 tys. zł za mkw. Natomiast zainteresowanie kupujących koncentruje się na mieszkaniach dwupokojowych. Lokalizacja nie jest decydująca, ale cena nie powinna przekraczać 280 tys. zł.
• We Wrocławiu w handlu mieszkaniami widać ożywienie – ocenia Marcin Kubiak z Metrohouse & Partnerzy. Ma to związek z sezonem wiosennym, ale też ze spodziewanym wycofaniem z rynku wtórnego dopłat w ramach programu „Rodzina na swoim". Potencjalni nabywcy, którzy zgłaszają się do pośrednika, pytają o mieszkania, które mieszczą się w limitach cenowych tego programu. Przedmiotem transakcji są nieruchomości do kwoty 350 tys. zł. Wśród kupowanych jest sporo lokali z wielkiej płyty, ale bardziej poszukiwane są mieszkania w nowszych budynkach.