Popyt mały,podaż stabilna

Rynek gruntów ciągle tkwi w uśpieniu – mało sprzedawców, jeszcze mniej kupujących. Mimo to pośrednicy liczą na wiosenne ożywienie

Publikacja: 04.04.2011 08:00

900-metrowa działka w rejonie ul. Białołęckiej w Warszawie jest wystawiona z ceną 395 tys. zł, czyli

900-metrowa działka w rejonie ul. Białołęckiej w Warszawie jest wystawiona z ceną 395 tys. zł, czyli 438 zł za mkw.

Foto: oferty.net

Według portalu Oferty.net w aglomeracji warszawskiej jest dziś ok. 15 proc. więcej ofert działek pod budowę domów niż na początku tego roku. Jednak zdaniem Marcina Drogomireckiego, przedstawiciela serwisu Oferty.net, to raczej efekt słabnącego popytu niż zwiększającej się podaży. – Ceny ziemi w połączeniu z trudnościami w zdobyciu kredytu, niepewną pracą czy zatrudnieniem oraz niestabilnymi kursami walut powodują, że liczba osób chcących zbudować dom jest zdecydowanie mniejsza niż jeszcze przed trzema – czterema laty – tłumaczy Drogomirecki.

– Lokalni pośrednicy szacują, że w stosunku do 2007 r. transakcji jest o ponad 60 proc. mniej – dodaje Łukasz Madej, szef firmy doradczej ProDevelopment.

Bez pośredników

Natomiast według portalu Szybko.pl podaż działek budowlanych jest stabilna, pomijając ostatnie miesiące 2010 r., kiedy to doszło do jej sezonowego spadku. Dziś do serwisu trafia średnio ok. 500 ofert miesięcznie.

– Podaż działek czy siedlisk w Warszawie i jej okolicach wcale nie jest duża. Nie ma paniki ani wyprzedawania gruntów na siłę – utrzymuje Adam Bronisz, szef biura BB Nieruchomości. Dodaje, że jednocześnie brakuje na rynku małych, tanich siedlisk, do 60 km od centrum Warszawy. – Można wprawdzie kupić większe siedliska, z dużymi domami czy magazynami, ale te oferty nie są dla nikogo atrakcyjne – tłumaczy.

Marta Kosińska, analityk z Szybko.pl, wylicza, że średnia cena ofertowa gruntów pod budowę domów jednorodzinnych jest dziś wyższa niż w IV kwartale 2010 r. i – co istotne – również wyższa od przeciętnych stawek proponowanych rok temu.

– Ceny ofertowe działek w Warszawie już od roku powoli rosną, w przeciwieństwie do cen mieszkań – mówi Kosińska.

Inne wnioski płyną z obserwacji analityków w Oferty. net.

– Stawki za grunty, które obecnie są wystawiane na sprzedaż, są średnio o 10 proc. niższe niż przed rokiem. Dodatkowo jednak do zawarcia transakcji konieczny jest dodatkowy upust ustalony już w drodze indywidualnych negocjacji – zaznacza Drogomirecki.

Skąd te rozbieżności? Wydaje się, że na tym rynku istnieje ciągle duża przepaść między stawkami ofertowymi a transakcyjnymi. Łukasz Madej twierdzi wręcz, że różnice między ceną wyjściową proponowaną w portalach internetowych a faktycznym poziomem stawek transakcyjnych są znacznie większe niż w przypadku rynku mieszkań czy domów.

Mogą więc znacznie przekraczać 10 czy 20 proc. – W ofercie internetowej znajduje się tylko niewielki odsetek całości oferty – w tym przypadku stroną sprzedającą są głównie inwestorzy i agencje pośredniczące. Duża część to oferta działek przygotowanych pod inwestycje, z warunkami dotyczącymi przyłączy czy nawet pozwoleniem na budowę. Zdecydowana większość gruntów sprzedawana jest pocztą pantoflową. Oferty są też umieszczane na prostych małych tablicach informacyjnych na terenie działki. Do tego należy dodać, że w odróżnieniu od ceny mieszkania, w przypadku gruntu kupowanego od rolnika nie ma minimalnej ceny, poniżej której sprzedający straci. Nie ma przecież kosztów wytworzenia gruntu, jest tylko różny poziom determinacji sprzedających lub wyczekiwania na odpowiednią ofertę – opowiada Łukasz Madej.

Na suchych terenach

Zdaniem Adama Bronisza po wzroście zainteresowania działkami w styczniu 2011 r. w lutym popyt znów osłabł. – Marzec może jednak okazać się powrotem do styczniowego trendu, co byłoby pewną oznaką ożywienia w tym sektorze – mówi Adam Bronisz.

Największym zainteresowaniem cieszą się małe działki, dobrze skomunikowane, z których szybko na piechotę można się dostać do stacji kolei. Liczy się infrastruktura istniejąca, a nie planowana. – Klient kupuje dziś grunt w celu budowy domu, a nie odsprzedania za kilka czy kilkanaście lat – zaznacza Łukasz Madej.

Klienci zdecydowani na zakup szukają więc przeważnie wśród ofert do 2 tys. mkw., zlokalizowanych w promieniu 30 km od centrum Warszawy. – Preferowana cena to maksymalnie 200 zł za mkw. – zauważa Marcin Drogomirecki.

Adam Bronisz dodaje, że klienci szukają działek tylko na terenach niezagrożonych powodzią, trzymając się z dala nie tylko od Wisły, lecz także małych rzek. Wysoki poziom wód gruntowych, poza sąsiedztwem Wisły to również problem m.in. rejonu Radzymina, Sadowa, Izabelina i Powsina.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki d.kaczynska@rp.pl

Ile za grunty w warszawie

Średnia ofertowa cena ziemi:

• I kwartał 2010 r. – 800 zł za mkw.

• II kwartał 2010 r. – 855 zł za mkw.

• III kwartał 2010 r. – 860 zł za mkw.

• IV kwartał 2010 r. – 900 zł za mkw.

• I kwartał 2011 r. – 930 zł za mkw.

Według portalu Oferty.net w aglomeracji warszawskiej jest dziś ok. 15 proc. więcej ofert działek pod budowę domów niż na początku tego roku. Jednak zdaniem Marcina Drogomireckiego, przedstawiciela serwisu Oferty.net, to raczej efekt słabnącego popytu niż zwiększającej się podaży. – Ceny ziemi w połączeniu z trudnościami w zdobyciu kredytu, niepewną pracą czy zatrudnieniem oraz niestabilnymi kursami walut powodują, że liczba osób chcących zbudować dom jest zdecydowanie mniejsza niż jeszcze przed trzema – czterema laty – tłumaczy Drogomirecki.

Pozostało 88% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield