Kto i gdzie kupuje biura

Jeśli fundusze szukają biurowców w Polsce – to głównie w Warszawie. Jeżeli chcą kupić centrum handlowe – patrzą na mniejsze miasta, ale takie, w których wybrana galeria ma komplet dobrych najemców, a dużej konkurencji brak

Publikacja: 20.08.2012 00:41

Kto i gdzie kupuje biura

Foto: Jo­nes Lang La­Sal­le

– Bardzo niewielu inwestorów gotowych byłoby na kupno biurowca poza Warszawą. Po prostu nieruchomości w miastach regionalnych są mniej płynne. Dlatego mało jest chętnych, aby wyłożyć wiele milionów euro w budynek, którego w razie potrzeby nie będzie można szybko sprzedać. Inaczej jest w Warszawie, gdzie rynek jest bardziej płynny – twierdzi Michał Ćwikliński, dyrektor działu inwestycyjnego w firmie doradczej Savills.

Biura mocno chciane

Zdaniem Michała Ćwiklińskiego spośród kilkunastu instytucjonalnych inwestorów może pięciu jest skłonnych lokować kapitał poza Warszawą i to w dużych miastach regionalnych, np. we Wrocławiu, w Poznaniu, Gdańsku, czy Krakowie, głównie w nowe budynki biurowe, które mają długoletnie umowy z pewnymi najemcami.

– Z drugiej strony jest kilku znanych deweloperów, którzy budują także poza Warszawą (np. Skanska, Echo Investment), od których inwestorzy kupią biura także poza Warszawą, we Wrocławiu czy w Poznaniu – mówi Michał Ćwikliński. I podkreśla, że te ostatnie miasta cieszą się największym  zainteresowaniem inwestorów poza Warszawą. – Świetnie się rozwijają, jest tam coraz więcej firm, wiele uczelni, studentów, tańsza niż w stolicy siła robocza – wylicza Ćwikliński.

Łukasz Lorencki, konsultant z Grupy Rynków Kapitałowych w firmie doradczej Cushman & Wakefield, przyznaje, że w przypadku inwestycji biurowych zdecydowanym liderem jest Warszawa, na którą w 2011 r. przypadło 18 z 19 zawartych w tym segmencie transakcji.

– Stołeczny rynek biurowy przyciąga inwestorów swoją wielkością i płynnością, bo wielkość dostępnej tam nowoczesnej powierzchni jest prawie dwa razy większa niż w kolejnych sześciu największych miastach razem wziętych. W rezultacie ryzyko inwestycyjne jest tu o wiele niższe niż w miastach regionalnych – wyjaśnia Łukasz Lorencki. – W tych ostatnich coraz więcej firm lokuje swoje centra usługowe, w związku z czym dominującym rodzajem realizowanych inwestycji są parki biurowe. Reprezentacyjne biurowce budowane i kupowane są przede wszystkim w Warszawie.

Jak podaje Savills, biurowce w Warszawie, na sprzedaż których podpisano umowy przedwstępne w ostatnim czasie, to: Warsaw Financial Center – ponad 210 mln euro, Platinium Business Park – ok. 173 mln euro oraz Marynarska Business Park – ok. 120 mln euro.

Handel i logistyka

Michał Ćwikliński twierdzi, że jeśli chodzi o centra handlowe, inwestorzy poszukują głównie dużych projektów w największych aglomeracjach lub dominujących galerii w mniejszych miastach, takich, gdzie konkurencja jest niewielka, a klientów wokół wielu.

– Z kolei na kupno magazynów znajdują się chętni, ale głównie wtedy, gdy chodzi o obiekty wokół Łodzi, Warszawy, na Śląsku czy koło Poznania lub Wrocławia. Białystok, Rzeszów czy Szczecin nie są dziś postrzegane jako przyszłościowe lokalizacje logistyczne – dodaje Ćwikliński.

Łukasz Lorencki podkreśla, że dla inwestycji magazynowych czy logistycznych kluczowym kryterium jest wielkość rynku przez nie obsługiwanych. Stąd największa podaż takich obiektów znajduje się w sąsiedztwie metropolii warszawskiej oraz śląskiej.

–Wiele parków magazynowych powstało w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego czy Strykowa, które służą nie tylko obsłudze Łodzi, ale dzięki swojej centralnej lokalizacji i bliskości węzłów drogowych umożliwiają szybszą dystrybucję towarów – tłumaczy Lorencki.

Joanna Kosińska, ekspert z Centrum Finansowania Nieruchomości Komercyjnych w Deutsche Bank PBC, mówi, że polskie miasta coraz lepiej wypadają w rankingach atrakcyjności inwestycyjnej – zarówno duże aglomeracje, ale i mniejsze miasta.

– Mamy dobrą pozycję w regionie Europy Środkowo- Wschodniej. Czechy czy Słowacja to dużo mniejsze rynki, dlatego są też mniej atrakcyjne dla dużych graczy, natomiast inwestycje na wschodzie Europy ciągle postrzegane są jako ryzykowne. Polski rynek nieruchomości komercyjnych jest też oceniany przez ekspertów jako dosyć przejrzysty. Łatwo jest o informacje na temat wielkości inwestycji, cen, stawek najmu. Polska wypada pod tym względem najlepiej w Europie Środkowo-Wschodniej – wyjaśnia Joanna Kosińska. – Jako bank obserwujemy dużą aktywność deweloperów centrów handlowych w całym kraju i coraz częściej na rynkach regionalnych. Od dłuższego czasu mniejsze miasta znajdują się na celowniku inwestorów. Jeśli chodzi o centra magazynowe, to najwięcej powstaje w okolicach Warszawy oraz na Śląsku,.

Z szacunków Savills wynika, że w II połowie tego roku wartość transakcji na polskim rynku nieruchomości komercyjnych może przekroczyć 1 mld euro wobec 856 mln euro w I połowie tego roku. W całym roku byłoby to zatem 2–2,5 mld euro – wartość podobna do tej z 2011 r.  W pierwszej połowie tego roku 70 proc. wartości transakcji przypadło na cztery obiekty handlowe, głównie na warszawskie Złote Tarasy.

Na rynku mówi się, że kolejną dużą transakcją może być sprzedaż centrum handlowego Silesia City Center w Katowicach, którego wartość szacowana jest na ok. 400 mln euro.

Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield