W ubiegłym roku wartość transakcji zawartych na rynku gruntów inwestycyjnych pod zabudowę biurową, handlową, mieszkaniową i przemysłową wyniosła ok.1,5 mld zł. Dla porównania - w 2011 r. suma ta oscylowała na poziomie ok. 1,2-1,3 mld zł – podają analitycy Colliers International.
Zakupom sprzyjają nieustanne obniżki cen. Np. ziemia pod biurowce staniała w ostatniego ciągu roku w Katowicach o 12 proc., Trójmieście - o 10 proc. a we Wrocławiu - o 11 proc.
Ziemia na wyprzedaży
W 2012 r. inwestorzy najchętniej kupowali działki pod biura i mieszkania. Transakcje te pochłonęły niemal 85 proc. wszystkich obrotów w tym sektorze, przy czym, w tym ok. 80 – 85 proc. tej wartości przeznaczono na grunty w granicach Warszawy.
Z kolei około 10 proc. wartości wszystkich transakcji przypadło na ziemię pod zabudowę handlową, a ok. 5 proc. - pod magazyny – szacują analitycy Colliers International.
Jednocześnie, niektórzy deweloperzy ze względu na problemy finansowe byli zmuszeni do wyprzedaży swych gruntów. Na rynek trafiały również tereny inwestycyjne wystawiane przez banki, po przejęciu ich od klientów.