Inwestorzy będą korzystać z przepisów specustawy mieszkaniowej na nowych zasadach. W ubiegłym tygodniu Sejm zakończył prace nad ich zmianą. Chodzi o nowelę ustawy z 5 lipca 2018 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących (specustawa mieszkaniowa). Wprowadza je zmiana do ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości.
Początkowo posłowie chcieli wyeliminować wymogi dotyczące dostępu do placówek edukacyjnych. Zniknąć miały zapisy o warunku odległości inwestycji od szkół podstawowych i przedszkoli, a także o zapewnieniu w tych placówkach odpowiedniej liczby miejsc dla dzieci z planowanej inwestycji.
Propozycję oprotestowały samorządy. A Senat przygotował poprawki, które Sejm wziął pod uwagę.
Teraz projekt przewiduje, że inwestycja powinna się znaleźć w odległości nie większej niż 3 km, a w miastach, gdzie liczba mieszkańców przekracza 100 tys. – 1,5 km od szkoły podstawowej, która jest w stanie przyjąć nowych uczniów w liczbie dzieci stanowiącej nie mniej niż 7 proc. planowanej liczby mieszkańców inwestycji mieszkaniowej.
Zmianę krytykują eksperci. – Niestety zmiana specustawy mieszkaniowej pozostawia w obrocie prawnym przepisy, które stanowią największy hamulec realizowania inwestycji mieszkaniowych w tym trybie. Co prawda ustawodawca zdecydował się na likwidację wymogów dotyczących lokalizacji inwestycji w określonej odległości od przedszkoli, niemniej nierozwiązana pozostaje kwestia odległości inwestycji od szkoły – uważa Konrad Młynkiewicz, radca prawny.